Może napiszą coś kobietki które mają to za sobą ;-) czego sie spodziewać,, wiem ze może pojść szybciutko ale spodziewam sie tez ze nie bedzie kolorowo:) moze cos więcej aby zaspokoic swą ciekawość jako przy pierwszej ciąży ;-) ???
Odpowiedzi
hej:)
ja mam juz pierwszy porod za soba:)nie chcialam nikogo pytac jak to jest i jak boli lepiej nie sluchac bo kazda kobieta ma inny porod:)powiem Ci tylko ze nie jest latwo ;)jutro ide do szpitala na wywolywanie porodu Wiem jak to cholernie boli ale tez wiem ze kiedy wezme dzidziusia w ramiona to wszystko idzie w niepamiec ,bolu nie czujesz:)wiesz ze juz wszystko bedzie dobrze,te chwile sa nie do zapomnienia:)
nie mysl o bolu:)pozdrawiam i zycze powodzenia:)
Ja się nie bałam.Tak bardzo zależało mi na tym żeby mały urodził się przed świętami że większość czasu poświęciłam szukaniu oznak czy to może już że zabrakło mi go na stres :) Jak już sobie odpuściłam to się zaczeło,bez żadnych oznak itp. Poród wspominam strasznie.Może dlatego że ciągle nie miałam rozwarcia i byłam na oksytocynie i zastrzykach na przyśpieszenie,a od tego podobno są mocniejsze skurcze-były mocne jak dla mnie nawet bardzo.Rodziłam 13 godzin i choć było bardzo ciężko to teraz po 9 dniach nie pamiętam jaki to był ból.Wiem,że był,wiem że straszny ale jaki,nie wiem...Myślę jednak że łatwiej Ci będzie jak nie będziesz się nastawiała na nic,wiadomo każda z nas jest inna i akurat Twój poród może być lekki i szybki(czego Ci z całego serca życzę).Ja z perspektywy czasu cieszę się,że nie bałam się porodu,jechałam do szpitala z nastawieniem co ma być to będzie,początek porodu nastawienie takie samo a potem jak już się wszystko mocno zaczęło to nawet nie miałam siły myśleć i się bać.
Zyczę powodzenia i pozdrawiam!
uwazam ze pozytywne nastawienie duzo pomaga!!
nie mysl o tym ze boli, ze skurcze, ze co cie czeka itp... bo dowieszsie wswoim czasie, ale mysl o tym ze maluszek bedzie juz naswiecie, ze pewnie poplaczesz sie jak uslyszysz jego krzyk, pierwszy krzyk swojego bobo, ze utulisz i pocalujesz!! cudowne uczucie!!
ja myslalam pozytywnie do konca!! nawet w momencie kiedy lekarz powiedzial ze moj syn traci tetno i nastol mnie biora to trzymalam sie dobrej strony a nie czarnych mysli...
jestem juz miesiac po i nie pamietam tego zlego tylko to co cudowne, no i mam juz oskara ze soba :D:D:D:D