Cześć dziewczyny
Wczoraj po południu jak wyszłam z domu na bardzo krótki spacerek od razu dostałam twardy brzuch i chyba skurcze. Przystawałam na chwilkę jak stałam to mi przechodziło jak tylko chciałam iść dalej znowu skurcze przestraszyłam się zaczęło dziwnie szczypać mnie krocze poszłam do domu bo chciało mi się siusiu :) i tak siedziałam to raz na jakiś czas zdarzył się skurcz do tego wszystkiego zaczęły mnie boleć z tyłu plecy i prawy obojczyk (bardzo dziwne). Ból przeniósł się na klatkę piersiową. Całą noc nie spałam bo jak się położyłam na boku to tak strasznie brzuszek mnie ciągnął i żebra bolały i bolą przez cały czas.Dodam, że brzuszek mi się znacznie opuścił. Teraz bolą mnie plecy ale brzuszek nie jest twardy. Czy mogę zacząć wcześniej rodzić?? Właśnie weszłam w 37 tydzień.
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)
Pozdrawiam
Odpowiedzi
Zrobi Ci ktg i bedzie wiadomo, czy te skurcze to TYLKO PRZEPOWIADAJACE, czy tez juz te powazne PORODOWE...
Dbaj o siebie... Jeszcze pare dni i wejdziesz w 38. tc... a wtedy dziecko moze juz smialo przyjsc na swiat nie bedac wczesniaczkiem...
Ah... i z bolesnymi bolami chodzilam od ok. 30. tc... ale to byly te przepowiadajace w moim przypadku.
Nasilaly sie przy chodzeniu, zanikaly, gdy weszlam do wanny z ciepla woda.
Wlasnie... dobry test jest ciepla kapiel.
Jezeli sa to skurcze porodowe to sie nasila...
Ale w tym czasie nie warto ich uefektywniac, prawda?
Takze lepiej, jak juz to wyzej napisalam... sprawdz to u lekarza...
:)))