2013-01-25 21:41
|
Moja mnie denerwuje i często mi ciśnienie podnosi.Jak byłam w pierwszej ciąży to zachowała się tak jakby się nie cieszyła i ani razu nie zapytała jak się czuję .Miałam wózek z gondolą to nie kazała żeby mały spał bo jak w korycie,leżaczek był zły bo dziecko ściśnięte,łóżeczko turystyczne złe bo jak w klatce.Wiele razy się postawiłam.Mojej teściowej nie przeszkadzało to jak jej dzieci mówiły do niej babcia a do jej mamy mama bo z nimi była.Mnie to denerwowało kiedy mój synek powiedział do niej mama a ona co.Moja mama zaraz go poprawiała.Szczęście mieszkam od niej 30km.ale jak tam jadę to pozwala małemu robić wszystko co my mu zabraniamy.Może przesadzam,co myślicie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nie przesadzasz! Mnie też denerwuje moja teściowa. Aż nieraz mam ochotę Ją poddusić ;D W ciąży w ogóle się niczym nie interesowała, a teraz służy "dobrymi" radami. Cóż... taki chyba urok teściowych! ;P
Mam dziwne przeczucie że z moją będzie to samo ;] ...a zaznacze że jako jedyna nie ucieszyła się na wiadomość o mojej ciąży ...
szanowac????????
na szacunek trzeba sobie załuzyc.
ktos kto zatruwa ci zycie, nie zasluguje na krzte szacunku.
Zasługuje z racji tego, że po pierwsze jest osobą starszą i to całe pokolenie od Ciebie, a po drugie bo urodziła i wychowała na wspaniałego człowieka i mężczyznę Twojego męża/partnera :)
na szacunek trzeba sobie załuzyc.
ktos kto zatruwa ci zycie, nie zasluguje na krzte szacunku.
szanowac????????
na szacunek trzeba sobie załuzyc.
ktos kto zatruwa ci zycie, nie zasluguje na krzte szacunku.
Zasługuje z racji tego, że po pierwsze jest osobą starszą i to całe pokolenie od Ciebie, a po drugie bo urodziła i wychowała na wspaniałego człowieka i mężczyznę Twojego męża/partnera :)na szacunek trzeba sobie załuzyc.
ktos kto zatruwa ci zycie, nie zasluguje na krzte szacunku.
nigdy nie bede szanowac kogos, kto zajmuje pierwsze miejsce na liscie znienawidzonych przeze mnie ludzi.
Jak ktoś jest niemiły(np teściowa) to nie upoważnia nas do tego, że my mamy być również wstrętne. Ciekawe co kiedyś powie o Tobie Twoja synowa? Skoro wcale lepsza nie jesteś od teściowej?
Po pierwsze na szacunek trzeba sobie zasłużyć a ta kobieta nie zasłużyła.
Po drugie obiecała nam chociaż kocyki kupić do wyprawki- nie kupiła nawet malutkiej czapeczki a dzieci swojego ulubionego syna obkupiła całe o naszym Bartusiu zapomniała w ogóle. Wypomniała mi czemu urodziłam wcześniaka i czemu nadałam mu takie brzydkie imię.Moje kontakty z nią są ograniczone do minimum.
Hahaha ile Ty masz lat? To wasze dziecko czy teściowej? To Waszym obowiązkiem jest zapewnienie dziecku wszystkiego. Teściowa swoje dzieci już wychowała, kupić może lecz nie musi nic! I co jest be bo nic Wam nie kupiła? No proszę Cię!Po drugie obiecała nam chociaż kocyki kupić do wyprawki- nie kupiła nawet malutkiej czapeczki a dzieci swojego ulubionego syna obkupiła całe o naszym Bartusiu zapomniała w ogóle. Wypomniała mi czemu urodziłam wcześniaka i czemu nadałam mu takie brzydkie imię.Moje kontakty z nią są ograniczone do minimum.
Co do całej reszty wysłuchałabym a drugim uchem wypuściła.