Mnie młody mężczyzna przepuscil w skarbowce ,a inny mlody zrobil awanture w laboratorium ze nie dosc ze czekam w kolejce to jeszcze stoje. Tak nagadał ze nikt się nie odezwał,ludzie spuszczone głowy a mnie wpuścił do laboratorium bez czekania;)
(2017-07-28 05:42:53)
cytuj
Ja w obecnej ciazy rowniez mialam takich przypadkow wiecej niz w pierwszej a pod koniec to juz nawet dziewczyny w biedronce kolejna kase mi otwieraly;D
W drugiej ciazy kobieta czekajaca do kasy zrobila awanture na calego lidla ze musze czekac. Jeden raz ktos zwrocil uwage. Czasem panie w rossmanie mnie wolaly bez kolejki ale tez nie wszystkie. Malo tego ludzie czasem prosili mnie bym ich przepuscila bo im sie spieszy. Ja z brzuchem a maly we wozku. Trace wiare w ludzi. Glupie odzywki ze z dziecmi to bez kolejki wszędzie chce wchodzic.
(2017-07-28 14:11:53)
cytuj
Chyba jedynie 2-3 razy właśnie w rossmannie ktoś mi puścil i to jedynie w 2 ciąży. W 1 nigdy to się nie zdarzyło, teraz tak samo jeszcze nie. Ludzie w Polsce no niestety, ale babci ledwo chodzącej nie pomoga a co dopiero młodej kobiecie z brzuchem ( przecież to nie choroba- jak raz usłyszałam w laboratorium kiedy miałam krzywa cukrowa i musiałam po godzinie iść znów na pobranie)
(2017-07-28 15:27:43)
cytuj
ja jakoś szczególnie nie zauważyłam żeby ktoś zwracał uwagę na brzuch . Zdażyło się może ze dwa razy kiedy się mile zaskoczyłam. Ale przeważnie to wygląda tak że ludzie odwracają głowę że niby nie widzą -a co najlepsze szczególnie kobiety :D śmieję się już z tego . Bo facetowi się no już nie dziwie ,ale kobieta powinna zrozumieć . A najlepiej było kiedyś w hipermarkecie- weszłam do ubikacji i przedemną kobieta z dzieckiem - patrzy na mój brzuch i zwraca się do dziecka "kochanie bardzo ci się chce tak ? ,dziecko na to - nie mi się niechce ,matka-ale wiem że bardzo ci się chce " było to tak komiczna sytuacja że sama się do siebie śmiałam :D
(2017-07-30 18:06:28)
cytuj
Właśnie to smutne, że zdarzało si3 bardzo rzadko. Częściej mi się zdarzało że 2 osoby się o mnie klocily, bo ktoś nie chciał ustąpić i ktoś inny ostro stawał w mojej obronie :) jej nie raz mi było głupio że wokół mnie taki szum... ;)