Przecież nie można być wyjątkową ze względu na urodę,ewentualnie niespotykaną,ale na pewno nie wyjątkową.
Moje dziecko kilka dni temu oświadczyło mi , że jestem bardzo wyjątkowa : ) Miło słyszeć takie słowa zwłaszcza od swojego dziecka . Do takiego wniosku jak sama stwierdziła doszła już dawno , ale dzięki dyskusji na języku polskim uświadomiła sobie , że ja mam wiele cech wyróżniających mnie z tłumu . Chodzi o to , że mam swój własny styl ubierania się oraz charakterystyczne inne cechy dzięki , którym łatwo mnie znaleźć w tłumie ludzi . Czy to dobrze , czy nie ....nie wiem , ale moje pytanie brzmi
Czy według takich kryteriów jesteś Twoim zdaniem wyjątkowa ?
I oczywiste jest , że każdy z nas jest jest wyjątkowy : )
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 22.
Tak,to właśnie sprawia że ktoś wyróżnia się z tłumu,że jest odrębnością,ale nie kimś wyjątkowym.Inaczej chłopy w rajstopach i szpilkach byliby wyjątkowi bo się wyróżniają z tłumu.Takie głupie pisanie,że każdy jest wyjątkowy na swój sposób...
no nie wiem , czy polonistka wyraziła w ten sposób własne zdanie , czy było to jej własne stwierdzenie , definicja wyjatkowości , ale mozna dyskutować :)
Przecież to i to,jest tym samym.
no nie każdy natalia22 pisze tak mądrze jak Ty :) A swoją drogą co w tym głupiego ?
Mi zawsze kuzynka mówiła, że jestem wyjątkowa i chce żebym była jej mamą. Bo ją ładnie czeszę, i rozmawiam z nią i tak mnie kocha... I, że chce być taka jak ja... Daltego zaznaczyłam TAK
Wyjątkowa się nie czuje... Wcale a wcale, możę wyjątkowo wysoka ;p
Tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałam pytanie? ;p
PS podpiełam się pod Twój opis, czyli ktoś mi tak powiedział ;p ktoś malutki :)
Kiedyś może i wyróżniałam się, tak się czułam, swój ulubiony styl.. teraz powoli wracam do korzeni.. ale powoli. Przez ostatnie dwa lata pośród tłumu pewnie nawet byście mnie nie odnalazły, teraz chociaż wózek mamy oczojebny.
No bo skoro ,,każdy jest wyjątkowy" to nie rozumiem,jaki jest sens zadania pytania ,,czy jesteś wyjątkowa" skoro sama odpowiedziałaś sobie na to pytanie,tak pisząc.
Dla mnie wyjątkowość to coś zupełnie innego,i dlatego twierdzę że nie każdy jest wyjątkowy,nawet na swój sposób,jakby tak patrzeć to i gwałciciele są też wyjątkowi.
Wiadomo że dla własnego dziecka,gdy my same będziemy dobrym przykładem,będziemy wyjątkowe,czy to dla innych dzieci,dla naszych facetów też jesteśmy wyjatkowe,bo są z nami a nie z innymi,ale dla mnie wyjątkowość to głębsze pojęcie,niz tylko takie,gdzie osoba wyróżnia się z tłumu.