Czy jesteś zwolenniczką bezstresowego wychowania? ewa1986 |
2014-08-04 14:37
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

19

Odpowiedzi

(2014-08-04 21:11:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2
Już wystarczając się naoglądałam efektów "bezstresowego wychowywania". Jestem tego zdecydowaną przeciwniczką. Nie mam zamiaru obkładać swojego dziecka ani robić mu krzywdy, ale pewne zasady muszą być, a i kary są potrzebne.
(2014-08-05 12:51:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91
Nie. Jestem zwolenniczką rozsądnego wychowania oraz konsekwencji. Czyli czegoś takiego, o czym pisała bonita. Dziecko musi wiedzieć kiedy zrobiło źle, dostać adekwatną karę (nie piszę o biciu!), aby wiedziało co je czeka, gdy znowu tak postąpi. Oczywiście powinno być również nagradzane za dobre uczynki. I przede wszystkim rozmowa, rozmowa, rozmowa. Rozmowa jest kluczem do sukcesu. ;)
Jeszcze żadnej z tych metod nie miałam okazji wykorzystać, gdyż moja Królewna jest jeszcze za malutka na nakazy/zakazy. Może w praktyce wyjdzie to gorzej niż mi się wydaje, może zmienię zdanie... Czas pokaże. ;)

Podobne pytania