2016-10-03 19:13
|
Apostazja -oficjalne wystąpienie z kościoła (tak w skrócie ) ja coraz częściej się nad tym zastanawiam , wiara i kościół są mi bardzo dalekie . Choć 10 przykazań są dość powszechne , bo i ateiści je praktykują , totalnie całą wiara mi nie leży , chodzenie do kościoła dawanie na tace , spowiadanie się księdzu i odmawianie zdorwasiek za przeklinanie jest dziwne , jak by te zdrowśki miały wymazać grzech ?? Np chrzest , rodzice bez ślubu mają problemy . Dziecko które urodziło się w 7 miesiącu życia to nie dziecko i ksiada nie chce zrobić pogrzebu . Co łaska to minimum 700 zł za ślub ( choć uważam ze ok niech dostanie pieniądze oświetlenie sprzątanie itd kosztuje ) ja np .nie mogę iść do komunii św. Bo żyje w grzechu ale po ślubie to już nie będę miała grzechu mimo że dziecko urodziło się przed ślubem . Nie rozumiem tego wymazywania grzechu . Często mówi się na kazaniu ze Bóg bardziej "kocha" osoby biedne , które doświadczyły w życiu wiele bólu w końcu większość świętych to męczennicy , biedni chorzy itd . Czy są jacyś swieci którzy żyli normalnie ?? To co ja nie pójdę do nieba i Bog będzie mnie mniej kochał bo nie mieszkam pod mostem ??
Dzisiejsze pytanie nie ma nic wspólnego z obecnym wszędzie tematem aborcji .
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Tak wielu z was sie ksieza nie podobaja , nie myślałyscie kiedykolwiek o zmianie wyznania ? Przeciez mozna byc chrzescijaninem i wierzyc w Boga i przekazywać wartości chrześcijańskie ale nie koniecznie w wydaniu katolickim .Np jakis luteranizm ,kalwinizm itp .
Roślina , jak już to wstąpie całkowicie z kościoła i na pewno nie będę zmieniać wiary , nie potrzebuje żadnego inne duchownego , guru czy innych szamanów . Nie chodzę do kościoła bo się tam nudzę , chrzest dałam dziecku tylko daltego zeby babcia nie marudziła, wszyscy w mojej rodzinie wiedzą że ślubu kościelnego nie będę miała . Jedynym problem jest mój P. On nie umie zezygnowac ze świąt . Ja nie musze mieć choinki i karpia na stole , to tylko tradycja kasę się tyko traci i tak do kosciała nie idę nie przeżywam wiec robie szopkę . A P. Jednak do kościoła nie chodzi ale lubi ubierać choinkę . Ja uważam że jak nie chodzimy to po co udawać swieta. Z wiarą mam chwilowo problem
Tak wielu z was sie ksieza nie podobaja , nie myślałyscie kiedykolwiek o zmianie wyznania ? Przeciez mozna byc chrzescijaninem i wierzyc w Boga i przekazywać wartości chrześcijańskie ale nie koniecznie w wydaniu katolickim .Np jakis luteranizm ,kalwinizm itp .
Roślina , jak już to wstąpie całkowicie z kościoła i na pewno nie będę zmieniać wiary , nie potrzebuje żadnego inne duchownego , guru czy innych szamanów . Nie chodzę do kościoła bo się tam nudzę , chrzest dałam dziecku tylko daltego zeby babcia nie marudziła, wszyscy w mojej rodzinie wiedzą że ślubu kościelnego nie będę miała . Jedynym problem jest mój P. On nie umie zezygnowac ze świąt . Ja nie musze mieć choinki i karpia na stole , to tylko tradycja kasę się tyko traci i tak do kosciała nie idę nie przeżywam wiec robie szopkę . A P. Jednak do kościoła nie chodzi ale lubi ubierać choinkę . Ja uważam że jak nie chodzimy to po co udawać swieta. Z wiarą mam chwilowo problem Tak wielu z was sie ksieza nie podobaja , nie myślałyscie kiedykolwiek o zmianie wyznania ? Przeciez mozna byc chrzescijaninem i wierzyc w Boga i przekazywać wartości chrześcijańskie ale nie koniecznie w wydaniu katolickim .Np jakis luteranizm ,kalwinizm itp .
ja mam wrażenie, że dla niektórych to jest wymówka "księża złodzieje pedofile do żadnego kościoła chodził nie będę". Dla innych jest to kolejny powód do narzekania - są osoby, które szukają samych minusów we wszystkim. Wiara BLE polityka BLE służba zdrowia BLE - wiadomo, że nie jest tak jak powinno, ale od tych złych informacji rzygać mi się już chce. Zamiast pokazać jakieś pozytywy z tego naszego kraju ciągle każdy wywleka jakieś nieszczęścia.
Tak wielu z was sie ksieza nie podobaja , nie myślałyscie kiedykolwiek o zmianie wyznania ? Przeciez mozna byc chrzescijaninem i wierzyc w Boga i przekazywać wartości chrześcijańskie ale nie koniecznie w wydaniu katolickim .Np jakis luteranizm ,kalwinizm itp .
Jest tylko jedne problem, owszem księża mi się nie podobają ale jest coś więcej- nie wierzę w boga :)Tak wielu z was sie ksieza nie podobaja , nie myślałyscie kiedykolwiek o zmianie wyznania ? Przeciez mozna byc chrzescijaninem i wierzyc w Boga i przekazywać wartości chrześcijańskie ale nie koniecznie w wydaniu katolickim .Np jakis luteranizm ,kalwinizm itp .
Jest tylko jedne problem, owszem księża mi się nie podobają ale jest coś więcej- nie wierzę w boga :)
Tak wielu z was sie ksieza nie podobaja , nie myślałyscie kiedykolwiek o zmianie wyznania ? Przeciez mozna byc chrzescijaninem i wierzyc w Boga i przekazywać wartości chrześcijańskie ale nie koniecznie w wydaniu katolickim .Np jakis luteranizm ,kalwinizm itp .
Roślina , jak już to wstąpie całkowicie z kościoła i na pewno nie będę zmieniać wiary , nie potrzebuje żadnego inne duchownego , guru czy innych szamanów . Nie chodzę do kościoła bo się tam nudzę , chrzest dałam dziecku tylko daltego zeby babcia nie marudziła, wszyscy w mojej rodzinie wiedzą że ślubu kościelnego nie będę miała . Jedynym problem jest mój P. On nie umie zezygnowac ze świąt . Ja nie musze mieć choinki i karpia na stole , to tylko tradycja kasę się tyko traci i tak do kosciała nie idę nie przeżywam wiec robie szopkę . A P. Jednak do kościoła nie chodzi ale lubi ubierać choinkę . Ja uważam że jak nie chodzimy to po co udawać swieta. Z wiarą mam chwilowo problem Choinkę i odświętną kolację możesz zrobić nie chodząc do Kościoła, nie wierząc - po prostu omińcie modlitwę i dzielenie się opłatkiem.
Tak wielu z was sie ksieza nie podobaja , nie myślałyscie kiedykolwiek o zmianie wyznania ? Przeciez mozna byc chrzescijaninem i wierzyc w Boga i przekazywać wartości chrześcijańskie ale nie koniecznie w wydaniu katolickim .Np jakis luteranizm ,kalwinizm itp .
Roślina , jak już to wstąpie całkowicie z kościoła i na pewno nie będę zmieniać wiary , nie potrzebuje żadnego inne duchownego , guru czy innych szamanów . Nie chodzę do kościoła bo się tam nudzę , chrzest dałam dziecku tylko daltego zeby babcia nie marudziła, wszyscy w mojej rodzinie wiedzą że ślubu kościelnego nie będę miała . Jedynym problem jest mój P. On nie umie zezygnowac ze świąt . Ja nie musze mieć choinki i karpia na stole , to tylko tradycja kasę się tyko traci i tak do kosciała nie idę nie przeżywam wiec robie szopkę . A P. Jednak do kościoła nie chodzi ale lubi ubierać choinkę . Ja uważam że jak nie chodzimy to po co udawać swieta. Z wiarą mam chwilowo problem Choinkę i odświętną kolację możesz zrobić nie chodząc do Kościoła, nie wierząc - po prostu omińcie modlitwę i dzielenie się opłatkiem.
Tak wielu z was sie ksieza nie podobaja , nie myślałyscie kiedykolwiek o zmianie wyznania ? Przeciez mozna byc chrzescijaninem i wierzyc w Boga i przekazywać wartości chrześcijańskie ale nie koniecznie w wydaniu katolickim .Np jakis luteranizm ,kalwinizm itp .
Jest tylko jedne problem, owszem księża mi się nie podobają ale jest coś więcej- nie wierzę w boga :)A gdyby Polska dawno temu przyłączyła się do reformacji i stała się krajem protestanckim to jestem pewna że dzisiaj była by dużo bogatszym i bardziej postępowym krajem. Kościoł katolicki trzyma ten kraj w ciemnocie i zacofaniu.
Tak wielu z was sie ksieza nie podobaja , nie myślałyscie kiedykolwiek o zmianie wyznania ? Przeciez mozna byc chrzescijaninem i wierzyc w Boga i przekazywać wartości chrześcijańskie ale nie koniecznie w wydaniu katolickim .Np jakis luteranizm ,kalwinizm itp .
Roślina , jak już to wstąpie całkowicie z kościoła i na pewno nie będę zmieniać wiary , nie potrzebuje żadnego inne duchownego , guru czy innych szamanów . Nie chodzę do kościoła bo się tam nudzę , chrzest dałam dziecku tylko daltego zeby babcia nie marudziła, wszyscy w mojej rodzinie wiedzą że ślubu kościelnego nie będę miała . Jedynym problem jest mój P. On nie umie zezygnowac ze świąt . Ja nie musze mieć choinki i karpia na stole , to tylko tradycja kasę się tyko traci i tak do kosciała nie idę nie przeżywam wiec robie szopkę . A P. Jednak do kościoła nie chodzi ale lubi ubierać choinkę . Ja uważam że jak nie chodzimy to po co udawać swieta. Z wiarą mam chwilowo problem Choinkę i odświętną kolację możesz zrobić nie chodząc do Kościoła, nie wierząc - po prostu omińcie modlitwę i dzielenie się opłatkiem.
