Odpowiedzi
no ja tez sie naczytałam i jezeli to wszystko prawda to super ale nie podoba mi sie fakt ze oprócz gazu ni mozna zadnego znieczulenia
Wiesz co slonce - ja ci powiem ze ten gaz do dupy jest. Swojego drugiego syna urodzilam w UK i zaczelam od porodu naturalnego, dostalam rurke z gazem i powiem ci ze to wogole nie dziala. Mnie sie tylko zakrecilo w glowie i bylo mi niedobrze, potem dostalam zastrzyk z diamorphine i to mnie tak zwalilo z nog ze nie wiedzialam co mowie i co sie dzieje a w koncu skonczylam na cesarce. W porownaniu z pierwszym porodem ktory byl jak juz napisalam w wodzie i wspominam go cudnie - ten byl masakryczny. Ja naprawde polecam ci wode :) Powodzenia