2015-08-10 12:05
|
Dziewczyny porostu ręce mi już opadają na zachowanie Oliwii.
Ciągle chce do mnie na ręce,albo kolana.Nie mogę wyjść do sklepu,stoi pod drzwiami i wyje. Dziś wyła dopóki nie wróciłam czyli jakieś 15 min. Zasypiać znów nie chce sama tylko albo na kolanach albo każe mi się kłaść obok niej. W nocy się budzi i ryczy bo chce żeby ją przytulić i położyć się obok niej.
Ja już oczywiście mam najgorsze myśli... Mąż też już nie wie co o tym myśleć. Krzykiem,prośbą,groźbą nie pomaga.
Czy którejś z Mam dziecko się tak zachowywało?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Może Oliwia potrzebuje w tej chwili Twojej bliskości. Spróbuj spokojnie do tego podejść, bo jak ona widzi, ze się denerwujesz to sama zaczyna pewnie jeszcze bardziej histeryzować. Jeśli OLek Ci się budzi to tym bardziej współczuję, bo wiem, że męczące jest wstawać do dwójki.
Powodzenia, może jakoś sie uda opanować (chociaż trochę) jej zachowanie tak jak u Nas
Może Oliwia potrzebuje w tej chwili Twojej bliskości. Spróbuj spokojnie do tego podejść, bo jak ona widzi, ze się denerwujesz to sama zaczyna pewnie jeszcze bardziej histeryzować. Jeśli OLek Ci się budzi to tym bardziej współczuję, bo wiem, że męczące jest wstawać do dwójki.
Powodzenia, może jakoś sie uda opanować (chociaż trochę) jej zachowanie tak jak u Nas