Ciężko się nie stresować, ale też sobie tłumaczę, że wszystko można w dowolnym momencie dokupić, bo bym zwariowała :)

Dziewczyny mam całą szafę ubranek dla mojej małej w większości kaftaniki,śpiochy i dresiki na rozm. od 62 do 74. i cały czas wydaje mi się że czegoś mi brak np jakieś kurteczki na wiosnę bo mam tylko kombinezon albo np jakąś letnią kurteczkę. Mama wciąż mi powtarza jest czas i można w trakcie coś dokupić ale ja mam jakieś schizy dotyczące tego że muszę już wszystko mieć. Z pierwszą córcią tak nie miałam O co tu chodzi:) Też tak macie?