Ciężko się nie stresować, ale też sobie tłumaczę, że wszystko można w dowolnym momencie dokupić, bo bym zwariowała :)
2013-02-01 14:25
|
Dziewczyny mam całą szafę ubranek dla mojej małej w większości kaftaniki,śpiochy i dresiki na rozm. od 62 do 74. i cały czas wydaje mi się że czegoś mi brak np jakieś kurteczki na wiosnę bo mam tylko kombinezon albo np jakąś letnią kurteczkę. Mama wciąż mi powtarza jest czas i można w trakcie coś dokupić ale ja mam jakieś schizy dotyczące tego że muszę już wszystko mieć. Z pierwszą córcią tak nie miałam O co tu chodzi:) Też tak macie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ciężko się nie stresować, ale też sobie tłumaczę, że wszystko można w dowolnym momencie dokupić, bo bym zwariowała :)
Nie warto kupowac za dużo, bo dzidzi tak szybko rośnie, ze kupisz cos przepięknego co później okaże się za małe, lub nieodpowiednie do pory roku :( przecież nigdy do konca nie wiadomo jak duże dzidzi się urodzi.. może mieć standardowe ciuszki na 56 cm a może odrazu trzeba będzie je ubierac w 68 cm
Najśmieszniejsze jest to że ja to wszystko wiem że mogę z połowy rzeczy nie skorzystać ale to jest taka głupia świadomość że chciałabym być na wszystkie okoliczności gotowa:)
w sumie to Cię rozumiem, bo ja też miałam bzika przez dłuższy czas, ale u mnie skutecznym lekarstwem okazało się codzienne oglądanie ciuszków które już nakupowałam :) dzieki temu nie miałam parcia na kupowanie nowych, a jak się dzidzia urodzi to tak czy inaczej, czy będziemy miały nazbierane szafe czy 3 szafy, będziemy chciały jeszcze dużoooo dokupić. taki nasz kobiecy urok :)
Najśmieszniejsze jest to że ja to wszystko wiem że mogę z połowy rzeczy nie skorzystać ale to jest taka głupia świadomość że chciałabym być na wszystkie okoliczności gotowa:)hehhe
w sumie to Cię rozumiem, bo ja też miałam bzika przez dłuższy czas, ale u mnie skutecznym lekarstwem okazało się codzienne oglądanie ciuszków które już nakupowałam :) dzieki temu nie miałam parcia na kupowanie nowych, a jak się dzidzia urodzi to tak czy inaczej, czy będziemy miały nazbierane szafe czy 3 szafy, będziemy chciały jeszcze dużoooo dokupić. taki nasz kobiecy urok :)
Tak to prawda a najgorsze jest to że mężczyźni tego nie rozumieją:)
w sumie to Cię rozumiem, bo ja też miałam bzika przez dłuższy czas, ale u mnie skutecznym lekarstwem okazało się codzienne oglądanie ciuszków które już nakupowałam :) dzieki temu nie miałam parcia na kupowanie nowych, a jak się dzidzia urodzi to tak czy inaczej, czy będziemy miały nazbierane szafe czy 3 szafy, będziemy chciały jeszcze dużoooo dokupić. taki nasz kobiecy urok :)