2012-12-18 04:28
|
Dziewczyny,dośc intymnie,ale serio,wszystkie to musimy przejść,i tu jest mój problem-co z fizjologia podczas porodu?Mój partner nie zrezygnuje z obecności przy porodzie,a ja tu wNl nie mam co liczyć na lewatywę,a czopki glicerynowe są raczej niepolecane,dlatego martwie sie,co zrobię i jak zachowa się mój facet,kiedy się "załatwię"przy wszystkich?Wiem,że to niekontrolowane ponoć,normalne i potem nikt o tym nie pamięta,ale mam obawy?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
przy porodzie mnie to nie obchodzilo,on rowniez nie skupial sie na zagladaniu do srodka,oby dwoje bylismy w szoku:),kiedy polozna powiedziala zobacz glowka on zapytal mnie czy moze hehe,potem go pytalam jak to wygladalo,to mowi ze nie pamieta,ze zobaczyl ta glowke i reszty nie widzial,a przeciez to Twoj facet czego sie wstydzic?ja tez kupkalam haha ale to byly takie bobki nawet nie cuchnace:D dasz rade kochana:)
Przy pierwszym porodzie byl za to przy lewatywie, jak mi polozna robila. Ogolnie byl juz chyba przy wszystkim ze mna ;) I nie urazilo go to nijak. Ludzka rzecz, ot co.
Dla poloznych to chleb powszedni. Nie readuja na to jakos specjalnie, zmienia podklad i tyle.