Dlaczego niby nie ? jesli jes oparte o Ciebie całym Ciałkiem to tym bardziej :)
Przecież po każdym karmieniu nosi się maleństwo żeby mu się odbiło :)
Tylko trzeba uważać i przytrzymywać główkę :))))
Cześc dziewczyny,
Chcialabym się spytać jak to jest z noszeniem niemowlaczka w pozycji pionowej przodem do siebie ? Czy nie obciąża to zbytnio kręgosłupa i czy wy tak nosicie swoje pociechy ?? :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 17.
Wg. mnie można pod warunkiem, że dziecko całe przylega do Ciebie opierajac się na Tobie i przede wszystkim musisz podtrzymywać dłonią główkę.
http://www.youtube.com/watch?v=KqzeZ-it5Zk
nie powinno się nosić niemowlaka całkowicie prosto z/g na to, że główka dziecka jest bardzo cieżka, obciąża kręgosłup i może to prowadzić do deformacji w obrębie trzonu kości odcinka lędźwiowego, co może powodować wady postawy. Nosić dziecko powinno się pod kątem, tak aby główka była na ramieniu, a pupa kilka centymetrów od nas w takiej mniej więcej pozycji " / " . Zapobiega to obciążeniu odcinka lędźwiowego i zapobiega ewentulanemu uszkodzeniu odcinka szyjnego, w momencie niespodziewanego wygięcia główki przez dziecko. Także pozycja " | " nie jest zdrowa. Dlaczego nosidełka są dozwolone od 3 miesiąca życia? z/g właśnie na to, że kręgosłup jest w lini prostej.
Lepiej nosic "przodem do kierunku jazdy"o tak:
http://bi.gazeta.pl/im/5/5100/m5100715.jpg
dokładnie aga...
mi pani rehebilitantka u ktorej musze miec wizyty kontrolne z uwagi na to, ze to wczesniak, powiedziala,ze nie wolno nosic dziecka pionowo. ma byc noszone na ramieniu tak aby kręgosłup był lekko wygjęty w łuk gdyż "buduje to" w dziecku odruch z czasem np lapania sie za stópki. A prosty kręgosłup uczy je odginania sie instynktownego co jest bardzo zle/. To samo powtorzyla nam neurolog jak zobaczyla,ze tak weszlam do gabinetu z moja Lena.
studiuje fizjolterapie, i to co mówie potwierdza wam sensual. wiec dziwi mnie tyle odpowiedzi na "tak"
Studiuj dalej, a w wolnych czasie zapraszam na oddział poporodowy i do rozmowy z położnymi :)
bo i tak kazdy robi co chce, a polozne to juz w ogole chyba traktuja te dzieci jak kroliki doswiadczelne.
Córkę noszę pionowo - ale opartą pleckami o mnie, nie przodem do mnie (tak ze wszystko widzi) - nie ma opcji zebym ją nosiła w innej pozycji bo zadna jej nie odpowiada.