2013-05-23 17:25 (edytowano 2013-05-23 17:30)
|
Wydawało by się ,ze miłość jest prawdziwa. Ale jednak , chyba uczucie słabnie, i to tak bardzo, ze przychodzą myśli o rozstaniu.
Obojętna jest druga polowka.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
kiedys mozna bylo rzucic wszystko i isc zachlac robaka zapomniec o wszystkim, wyleczyc kaca i gitara, teraz juz dupa... oczywiscie jesli nie masz z kim zostawic dziecka, kazda ze stron moze sie chwilowo zdolowac zyciem i mysle ze to przez to takie mysli nas nachodza...
to chyba rutyna, monotonia zycia codziennego nas dopada...:(
kiedys mozna bylo rzucic wszystko i isc zachlac robaka zapomniec o wszystkim, wyleczyc kaca i gitara, teraz juz dupa... oczywiscie jesli nie masz z kim zostawic dziecka, kazda ze stron moze sie chwilowo zdolowac zyciem i mysle ze to przez to takie mysli nas nachodza...
Racja. Myślę, że sprawa ma się tak zwłaszcza u nas - mam. :) Siedzisz cały dzień sama z dzieckiem w domu, facet w robocie ma jakieś tam inne życie poza domem, a my tylko kaszki, kupy i ząbkowanie. ;) Na łeb można dostać. Ja sama po sobie zauważyłam, że ostatnio mega wymyślam i czasami sobie tworzę sztuczne problemy. :) A i w związku raczej chwilowo nie ma miejsca na romantyzm, bo każdy myśli o tym, żeby się chociaż trochę wyspać. ;)))
kiedys mozna bylo rzucic wszystko i isc zachlac robaka zapomniec o wszystkim, wyleczyc kaca i gitara, teraz juz dupa... oczywiscie jesli nie masz z kim zostawic dziecka, kazda ze stron moze sie chwilowo zdolowac zyciem i mysle ze to przez to takie mysli nas nachodza...
to chyba rutyna, monotonia zycia codziennego nas dopada...:(
kiedys mozna bylo rzucic wszystko i isc zachlac robaka zapomniec o wszystkim, wyleczyc kaca i gitara, teraz juz dupa... oczywiscie jesli nie masz z kim zostawic dziecka, kazda ze stron moze sie chwilowo zdolowac zyciem i mysle ze to przez to takie mysli nas nachodza...
Racja. Myślę, że sprawa ma się tak zwłaszcza u nas - mam. :) Siedzisz cały dzień sama z dzieckiem w domu, facet w robocie ma jakieś tam inne życie poza domem, a my tylko kaszki, kupy i ząbkowanie. ;) Na łeb można dostać. Ja sama po sobie zauważyłam, że ostatnio mega wymyślam i czasami sobie tworzę sztuczne problemy. :) A i w związku raczej chwilowo nie ma miejsca na romantyzm, bo każdy myśli o tym, żeby się chociaż trochę wyspać. ;)))kiedys mozna bylo rzucic wszystko i isc zachlac robaka zapomniec o wszystkim, wyleczyc kaca i gitara, teraz juz dupa... oczywiscie jesli nie masz z kim zostawic dziecka, kazda ze stron moze sie chwilowo zdolowac zyciem i mysle ze to przez to takie mysli nas nachodza...
to chyba rutyna, monotonia zycia codziennego nas dopada...:(
kiedys mozna bylo rzucic wszystko i isc zachlac robaka zapomniec o wszystkim, wyleczyc kaca i gitara, teraz juz dupa... oczywiscie jesli nie masz z kim zostawic dziecka, kazda ze stron moze sie chwilowo zdolowac zyciem i mysle ze to przez to takie mysli nas nachodza...
Racja. Myślę, że sprawa ma się tak zwłaszcza u nas - mam. :) Siedzisz cały dzień sama z dzieckiem w domu, facet w robocie ma jakieś tam inne życie poza domem, a my tylko kaszki, kupy i ząbkowanie. ;) Na łeb można dostać. Ja sama po sobie zauważyłam, że ostatnio mega wymyślam i czasami sobie tworzę sztuczne problemy. :) A i w związku raczej chwilowo nie ma miejsca na romantyzm, bo każdy myśli o tym, żeby się chociaż trochę wyspać. ;)))kiedys mozna bylo rzucic wszystko i isc zachlac robaka zapomniec o wszystkim, wyleczyc kaca i gitara, teraz juz dupa... oczywiscie jesli nie masz z kim zostawic dziecka, kazda ze stron moze sie chwilowo zdolowac zyciem i mysle ze to przez to takie mysli nas nachodza...