2012-02-17 15:09
|
Dziewczynki,dzisiaj o 10:38 miałam pierwszy skurcz!:D trwał ok pół minuty-Kilka głęmbokich wdechów i wydechów i mineło,przed skurczem rozbolał mnie brzuch tak z 10 minut:) potem poszłam do toalety,załatwiłam się na drugi sposób,(ból brzuszka ustał odrazu po skurczu nie po załatwieniu się) od tej godzinki napina mi się brzuch i rozluźnia -czasami na chwilkę się napina a czasami na 15 minut:)do tego cały dzień od rana jestem jak bomba-wszsytko mnie wkurza,jestem rozdrazniona,jakbym musiała komuś coś zrobićżeby ulżyło,jestem głodna ale o czym nie pomyśle to nie mam ochoty na nic-tylko pije wode.Myślicie,że to już na dniach?czy ten skurcz nie oznaczał nic specjalnego?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
wiecie co po płaczu godzinnym z nie wiem jakiego powodu:) wysłałam mojego DArusia po pizze guseppe do sklepu i pepsi 1,5 litrowa:) i jest mi lepiej:D:D zaraz pozmywam i biore sie za czyszczenie łązienki-najwyzej urodze heh:) chemie całą wyjełam i biore sie za szorowanie kafelków-jak jestem zła to zawsze mi pomaga sprzatanie:) oczywiscie juz wypiłam 1,5 litra sama to teraz troche ciezko ale za jakies 15 minut sie biore;D
hehe a ja zrobilam sobie dwie duze porcje frytek :) pije sprita i tez tak sobie mysle co by posprzatac troche bo strasznie mi sie nudzi a jestem sama w domku wiec zaraz biore sie za jakas robote :)