2011-11-03 19:13
|
Odpowiedzi
nie polecam leczyć się samemu, szczególnie w tak wczesnej ciąży..
pamiętam,że lekarz zalecił mi duuuża dawkę witaminy C, jakiś syrop(bodajże z dziewanny), potem mi doszedł jakiś lekki wziewny antybiotyk..
na pewno nie wolno pić w nadmiarze soku malinowego czy herbaty z kwiatu lipy(co z zapałem zalecały mi mama i babcia)...malina na tak wczesnym etapie działa poronnie(wg mojego ginekologa, pani farmaceutki i znajomej położnej- także pewnie coś w tym jest...wrrr)..
przechodziłam w pierwszej ciąży..
nie polecam leczyć się samemu, szczególnie w tak wczesnej ciąży..
pamiętam,że lekarz zalecił mi duuuża dawkę witaminy C, jakiś syrop(bodajże z dziewanny), potem mi doszedł jakiś lekki wziewny antybiotyk..
na pewno nie wolno pić w nadmiarze soku malinowego czy herbaty z kwiatu lipy(co z zapałem zalecały mi mama i babcia)...malina na tak wczesnym etapie działa poronnie(wg mojego ginekologa, pani farmaceutki i znajomej położnej- także pewnie coś w tym jest...wrrr)..
a mi lekarz właśnie powiedział abym piła sok z malin, tylko jakiejś lepszej firmy a najlepiej własnej roboty. :P Dziwne...
nie polecam leczyć się samemu, szczególnie w tak wczesnej ciąży..
pamiętam,że lekarz zalecił mi duuuża dawkę witaminy C, jakiś syrop(bodajże z dziewanny), potem mi doszedł jakiś lekki wziewny antybiotyk..
na pewno nie wolno pić w nadmiarze soku malinowego czy herbaty z kwiatu lipy(co z zapałem zalecały mi mama i babcia)...malina na tak wczesnym etapie działa poronnie(wg mojego ginekologa, pani farmaceutki i znajomej położnej- także pewnie coś w tym jest...wrrr)..
Dużo leżeć i jeszce raz leżeć.
przechodziłam w pierwszej ciąży..
nie polecam leczyć się samemu, szczególnie w tak wczesnej ciąży..
pamiętam,że lekarz zalecił mi duuuża dawkę witaminy C, jakiś syrop(bodajże z dziewanny), potem mi doszedł jakiś lekki wziewny antybiotyk..
na pewno nie wolno pić w nadmiarze soku malinowego czy herbaty z kwiatu lipy(co z zapałem zalecały mi mama i babcia)...malina na tak wczesnym etapie działa poronnie(wg mojego ginekologa, pani farmaceutki i znajomej położnej- także pewnie coś w tym jest...wrrr)..
a mi lekarz właśnie powiedział abym piła sok z malin, tylko jakiejś lepszej firmy a najlepiej własnej roboty. :P Dziwne...nie polecam leczyć się samemu, szczególnie w tak wczesnej ciąży..
pamiętam,że lekarz zalecił mi duuuża dawkę witaminy C, jakiś syrop(bodajże z dziewanny), potem mi doszedł jakiś lekki wziewny antybiotyk..
na pewno nie wolno pić w nadmiarze soku malinowego czy herbaty z kwiatu lipy(co z zapałem zalecały mi mama i babcia)...malina na tak wczesnym etapie działa poronnie(wg mojego ginekologa, pani farmaceutki i znajomej położnej- także pewnie coś w tym jest...wrrr)..