Witam moje drogie.. Dzis kolejny raz bylismy z malym u lekarza laryngologa.. (poprzedni jakis patalach chcial 5mies niemowlakowi w gardlo na sile dlonia zagladac). Stwiedzil ze taki dziecka urok i sapke miec bedzie.. Otoz u nas wyglada to tak, ze np 3x w tyg.maly ma taka jakby flegme, jakby cos mu w gardle zalegalo i gdyby umial to by sam "odcharknal". Np. jak bylismy prawie 2tyg.na slasku mlody ani razu sapki nie mial. Jak tylko wrocilismy wszystko wrocilo. Dzis lekarz zalecil badanie krwi pod katem alergologicznym, zaznaczylam, ze babel ma to od urodzenia. Katarku nie ma, tylko min.2xdziennie wyciagam mu "baboszki"z noska. Czy, u ktorejs z Was dzieciaczek mial podobny problem? Pozdrawiam
2014-08-23 17:06
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
co to są baboszki? znaczy się ma w noski taką rzadką kikpe czy po prostu kozaczka? :) mój tez czasem, tak mi sie wydaje, tak dziwnie chrypie... ale nie wiem czy to w nosie czy w gardle...
Baboszki "baby, kozy w nosie" Zwykle babole - biale. Jeden pediatra sie pytal cz dziecko ma katar. U nas nidgy katarku jeszcze nie bylo, ale od urodzenia mamy "baby, kozy" :D w nosku.