No skąd. Siadałam gdzie miejsce.
Czy w komunikacji miejskiej zawsze dbałaś/dbasz o miejsce siedzące w ciąży?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Moja rada jeśli pozwolicie.
Wystarczy grzecznie poprosić i zawsze ktoś ustąpi Wam miejsce.
przez całą ciaże jak tylko musiałam jechac autobusem to nie maiałam gdzie usiasc czasem mnie nerwica brała ze nikt mi miejsca nie ustapił ale sama tez nie prosiłam :( bo mi głupio było
Zauważyłam, ze bardzo nieliczni ustępują sami z siebie miejsce. My jednak mamy chronić nasze maleństwa. Trzeba więc o to zadbać.
Dbalam na ile moglam, zawsze staralam sie siedziec, ale nie zawsze byo gdzie, mialam naet sytuacje, ze fecet zabronil mi siasc obok niego bo trzymal miejsce dla zony , a miala ona okolo 40 paru lat i nic jej nie dolegalo
ja czesto nie jezdziłam ale 2 tygodnie przed terminem miałam jeszcze zjazd w szkole i tam dojezdzałam tramwajem i nigdy nie było miejsca. i bałam sie juz tak jezdzic ale i tak głupio mi było poprosic o miejsce . Całe szczescie zawsze jezdził ze mna kolega i jego sie trzymałam. nigdy mi nikt nie ustapił
Ja myślę, że tak jest b o kobiety w ciąży same na takie traktowanie pozwalają
Megis, wiele mam nie rozumie, ze to o bezpieczeństwo dziecka chodzi. Bez powodu nie ma specjalnych miejsc wyznaczonych dla kobiet w ciąży. No, ale jeśli duma zwycięża nsd rozsądkiem. To ich dzieci i mam nadzieje, ze rozumieją co robią. A ludzie sa tacy teraz, że niezmiernie rzadko zachowują się jak ludzie i ustapia miejsca.