2014-03-12 10:53
|
Też was hamują podczas zakupów zabawek ciuszków itp? Bo mój małżonek twierdzi, że chce za dużo małemu kupować... podczas gdy mi tak te zabawki i ciuszki się podobają, że od razu bym je kupiła:D
TAGI
Odpowiedzi
tak, moj nic nie pozwala kupic.. nie jestesmy bogaci ale tez mamy za co zyc, jest sknęra durnowatym.. kurtke chcialam kupic to SPYTAL PO CO........................
wszystko co kupuje to kupuje sama jak ide gdzies na zakupy, bo inaczej moje dziecko nic by nie miało.
Ja znowu cały czas słyszę, że jak tak dalej będe szalała to nie zrobimy remontu bo wszystkie oszczędności wydam... A mnie to denerwuje bo może bogaci nie jesteśmy ale biedować też nie biedujemy to czemu mam dziecku nie kupic... masakra
wszystko co kupuje to kupuje sama jak ide gdzies na zakupy, bo inaczej moje dziecko nic by nie miało.
niestety tak :) ale czasami oboje nie umiemy sie oprzec. tak juz jest ze moim dzieciom kupilabym wszystko... za to o sobie ostatnio zapominam, ale co tam :D
Dokładnie tak samo mam. :D Jak teściowa ostatnio dała 100 zł na prezent od niej i teścia dla Wiktorii (mieszkają 400 km od nas, więc rzadko widują Małą) to byłam w siódmym niebie zwiedzając dział dziecięcy. :D Zresztą, zawsze jak idziemy gdzieś na zakupy to MUSZĘ zajrzeć do zabawek, ubranek i tak dalej oraz koniecznie MUSZĘ kupić choć jedną rzecz, bo inaczej byłabym chora. ;P A potem się dziwić, że na nic nie ma miejsca... ;)
niestety tak :) ale czasami oboje nie umiemy sie oprzec. tak juz jest ze moim dzieciom kupilabym wszystko... za to o sobie ostatnio zapominam, ale co tam :D
Dokładnie tak samo mam. :D Jak teściowa ostatnio dała 100 zł na prezent od niej i teścia dla Wiktorii (mieszkają 400 km od nas, więc rzadko widują Małą) to byłam w siódmym niebie zwiedzając dział dziecięcy. :D Zresztą, zawsze jak idziemy gdzieś na zakupy to MUSZĘ zajrzeć do zabawek, ubranek i tak dalej oraz koniecznie MUSZĘ kupić choć jedną rzecz, bo inaczej byłabym chora. ;P A potem się dziwić, że na nic nie ma miejsca... ;)