2013-10-23 11:14 (edytowano 2013-10-23 15:41)
|
Od wczoraj podaje malemu Bebilon Pepti 1, ma podejrzenie skazy białkowej. Mały miał zaczerwienione miejsca za kolankami w zgieciach raczek, szyi, ogolnie na calym ciele mial duzo takich plamek. Dzisiaj jest poprawa i to bardzo duza, bo czerwone slady i plamy prawie wszystkei znikly. I stad moje pytanie, czy to od mleka zniklo czy od masi bornej, samorobnej ktora smaruje takze od wczoraj? Czy mozliwe ze odstawienie mleka tak szybko zadzialalo? Z góry dziękuje za odpowiedzi
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Skaza białkowa najczęściej objawia się krostkami na buzi, nie wiem jak z resztą ciałka ale mój synek ją ma i tak to właśnie wyglądało. Wyglądał jakby miał pryszcze. Ale tylko na buzi, nigdzie indziej. I teraz jak dostanie coś z mlekiem to też od razu mu wyskakują te "pryszcze" na buźce :P
na buźce tez mu od czasu do czasu wyskakiwalo
Właśnie dlatego nie wolno stosować dwóch rzeczy na raz, bo potem nie wiadomo co zadziałało. Dawaj zwykle mleko i nie smaruj niczym i zobaczysz czy znowu wyjdą plamki. A jak wyjdą to podawaj bebilon pepti i zobaczysz czy to skaza czy zadziałała maść.
wielkie dzięki, zrobie tak jak radzisz :) pozdrawiam