2015-07-01 10:11
|
Jestem juz w ostatnim miesiacu i mam coraz wiekszy apetyt na slodycze. Wstaje rano siegam po ciastko, na sniadanie slodka drozdzowka, po obiedzie ciastko, w miedzy czasie jakis cukierek, żelki albo lody, na kolacje kanapka z dżemem. Oczywiscie oprocz tego jem normalne obiady,kolacje,duzo owocow,warzywa. Nie moge nad tym zapanowac,moge zjesc tone knoppersow,goralek,grzeskow tak mi smakuja...czy to juz jest tragedia?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!