Szczerze mówiąc to miałam podobnie i dopiero uspokoił się młody jak dostał butle mm poszedł spać na 5 godzin a tak to 24 h przy cycku leżał i mimo tego nie najadał się. Okazało się że miałam za mało pokarmu... Trudno takie rzeczy się zdarzają... Nie mówię że u Ciebie to też może być ale u nas mały tak płakał że aż się zapowietrzał i teściowa powiedziała aby spróbować dać mleko mm i to był strzał w 10 :)
Owszem, po mm dzieci dłużej śpią, bo takie mleko dłużej się trawi. To nie tak, że samą piersią się nie najadał. maluszki "wiszą" na piersi bo zaspokajają potrzebę ssania, poza tym nie tylko jedzą, ale i piją (zresztą jak każdy) Nie podawaj modyfikowanego, bo stracisz pokarm, to bez sensu. Wiele matek myśli, ze jak dziecko często dopomina się piersi to jest głodne. Bzdura. Jeśli dobrze przybiera na wadze to znaczy, że się najada. Wiem co mówię, bo dwójkę dzieci na piersi wychowałam, nigdy żadnym mm nie dokarmiałam. Ja też swoje przeszłam, byłam zmęczona, ale tak często bywa gdy karmi się piersią. Zaznaczam, że moje chłopaki pięknie na wadze szły, młodszy jest na 90 centylu.
Bonita -> :)
Takie malutkie dzieci maja maleńkie brzuszki i bardzo mało się tam na raz mieści, to i dopominają się często o pokarm - normalne. Nie najadają się na zapas.
To, że dziecko ssie co chwilę to zupełnie normalne i najpewniej minie do 4miesiaca - czasem szybciej, czasem później, różnie u każdego dziecka. Dzieci piersiowe zaspokajają też ogromną potrzebę ssania, jest im ciepło, miło i przyjemnie, słyszą dźwięk bojącego serca mamy, które tak dobrze znają i czują się takie bezpieczne, a mają się czego bac (ogrom nowych doznań, bodźców, otoczenie, świat..) - bo gdzie jest lepiej niż przy cycusiu mamy? Tylko tam się tak mogą uspokoic :)
Moim zdaniem warto to przetrwac i poświęcic ten miesiąc lub 3 na budowanie relacji z dzieckiem, danie mu tego, czego potrzebuje, a wszystko kiedyś zaowocuje. I w sumie z dnia na dzień będzie coraz lepiej ;)
A co do problemów brzuszkowych to też niestety trzeba przetrwac. Kup kropelki jakieś typu Esmumisan lub Sab Simplex, masuj brzuszek, noś do odbicia po kazdym karminiu.. a malutka robi bez problemu kupki ?
Co do maleńkich brzuszków - zgadza się, to fakt :) Faktem jest też to, że mleko kobiece szybciej się trawi, ale o tym mało kto akurat wie.... :) Dzieci "piersiowe" często tez smoczków nie mają więc ciumkają cyca, oprócz tego piją (zresztą jak każdy człowiek;)) Pięknie kochana to napisałaś!