2014-02-28 17:21
|
Zuza ostatnio płacze bardzo często, bez powodu, nakarmię ją, odbiję, przebiorę, utulę - nic nie działa. Kolki nie ma, bo to nie jest ciągły ryk o określonej porze tylko marudzenie przy każdej okazji... Dopiero na rękach się w miarę uspokaja, nawet zdarzy jej się uśmiechnąć i przysnąć, a jak tylko odkładam do łóżeczka to znowu to samo ;/ Czym to może być spowodowane :(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
u mnie jest to samo! na rękach albo w chuście jest ok. Widzę, ze nasze dzieciaczki z tego samego dnia :)
Hehe, moja starsza o jakieś 9 godzin ;P