bo dziecka się na siłę nie sadza, będzie gotowe to samo zacznie siadać
O typowym sadzaniu po pierwsze bym nawet nie pomyslala a co dopiero w wieku 3,5 miesiaca ... Jeszczs nie zwariowalam..Odpowiedzi
trzeba było inaczej zinterpretować albo dokładniej wyjaśnić, to brzmi jakbyś chciała sadzać malucha
Na brzuszku glowe unosi bardzo wysoko i na boczek przekreca sie lezac na pleckach ..
więc nie masz czym się martwić
Mój Jasiek kładziony na brzuszku trzyma ładnie główkę, ale podnoszony za rączki przez lekarza w ogóle jej nie kontroluje i zwisa mu bezwładnie. W dodatku nastraszyli mnie i powiedzieli, że mam podnosić go za rączki i sprawdzać. Ale ja mam to w nosie. Każde dziecko ma prawo rozwijać się w swoim tempie i bez poganiania.
Moj lekarz wogule nie sprawdzal czy synek trzyma glowe.. Z tym rozwojem tez sie zgodze na wszystko przychodzi czas :)
Na brzuszku glowe unosi bardzo wysoko i na boczek przekreca sie lezac na pleckach ..
No to super, nie masz się czym martwic, absolutnie. Moja tez na poczatku nei robiła wszystkich rzeczy "w terminie", tzn. w terminie tak, ale nie rychle szybko, tylko pod koniec.
Dziecko mozesz lapac za raczki, tak zey chwycilo Twój palec w soją piąstkę i jesli dziecko będzie chcoiało, to samo się dżwignie do siadu. Kiedy będzie na to gotowe. Spokojnie, akcja może się nagle zmienic mawet jutro. Dla maluszków dzień lub tydzień, to masa czasu ;)