W przedszkolu jest cud miód malina. W domu i w drodze powrotnej marudny, piszczacy, płaczliwy, po porstu się wyrzywa. Nie ma jakiejs wiekszej tragedi ale jednak jest inny. Jak się w domu zabawi to jest ok ale też potrafi rzucić czy kopnąć czymś/w coś. Oczywiscie ma kary i rozmowy na ten temat i widze że jest poprawa, ale trzeba konsekwentnie dażyc do nienagannego zachowania..
(2015-09-17 10:16:07)
cytuj