nie bo but jest już wyprofilowany pod stope innego dziecka
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
ja jak na razie butow nie mam, ale skarpetki owszem.. tyle tego dostalam, ze glowa mała :) chociaz buciki tez czekaja. o. ale moja dzicinka jest jeszcze malutka i nie bedzie w nich chodzic.. co najwyzej siedziec lub lezec, wiec mysle ze to nie ma znaczenia czy nowe czy uzywane
a kupowac na razie nie ma sensu, bo chwila moment wyrośnie i praktycznie nowe trzeba bedzie dalej oddac w swiat. i takie wlasnie i ja dostałam :)
nigdy w życiu...buty to taka część garderoby, że dziecko powinno mieć je nowe, nieużywane, z resztą to nie są jakie ogromne koszty...poza tym but musi być dopasowany do topy dziecka, iestety buty noszone nawet przez krótki czas ulegają drobnych deformacji, i już nie będą służyły naszemu dziecku w odpowiedni sposób. Uważam że rozwuj motoryczny naszych pociech jest bardzo ważny i jak najbardziej wolę zainwestować w nowe buciki. sama też nie założyła bym używanych ...
nawet po swoim bym nie będę zakładałą (chyba, że ewentualnie jakieś klapki jeśli wytrzymają ;)), bo buty się profilują do stopy noszącego
No nie wiem czy kupno buta to nie jest duży koszt, chyba że się kupuje buty za 20 zł, które wytrzymają może miesiąc. Tak szczerze to jakbym miała 1 dziecko to bym też nie zakładała używanych, no ela mam czwórkę ...więc zakładam buty już używane, ale nie zniszczone przez starszych synów temu młodszemu. Córeczce jeszcze nie ale ma już buciki od kuzynek. Do bucika kupuje się wkładki, więc wydaje mi sie ze nie szkodzi to stópce, tym bardziej że moje starsze pociechy to już nastolatki i nie narzekają na nogi.