Ta astma oskrzelowa mnie strasznie przeraza!Trwa juz 2tyg a konca nie widac,niewiem co robic boje sie o moje malenstwo:(czytałam w necie o astmie oskrzelowej i pisze ze moze byc na stałe lub ustapic ale jakos nie ustepuje,pisze ze dusznosc moze powodowac ze dziecko moze sie niedotlenic lub miec wade jakąs,albo niska mase ciała;( a nie daj Boże zeby to sie nie stało bardzo sie tym martwie o zdrowie mojego synka nie moje tylko mojego dzidziusia.Pierwsza ciaze straciłam poroniłam po roku przerwy udało sie jestem bardzo szczesliwa ale ta astma mnie przytłacza:(Boje sie dzidzius moze byc przez to chory on jest dla mnie teraz najwazniejszy jak mu sie cos stanie nie bede chciała zyc:(Czy nie lepiej sie udac do szpitala zeby miec fachowa opieke i kontrole nad dzidziusiem przez uzg?Czy jutro isc na kontrole do swojego lekarza rodzinnego i wtedy zapytac sie czy jest konieczne zrobienie uzg aby sprawdzic czy dziecko dobrze sie czuje czy sie niedotleniło i zadzwonic do ginekologa i sie spotkac aby sprawdzic czy z dzidzia wszystko ok bo mam nastepna wizyte dopiero za trzy tygodnie!Dziewczyny co robic Prosze was o rady,opinie,..Mnie wszyscy strasza w rodzinie ze ten kaszel szkodzi dziecku bo moge miec zapalenie płuc i dziecko bedzie chore,Co robic?Prosze Pomózcie mi....
Odpowiedzi
mozesz pojechac do szpitala i powiedziec ze masz dusznosci i bardzo sie zle czujesz. Mozesz tez napomnknac ze od duszacego kaszlu boli cie brzuch.....
Mysle ze nawet moga cie w takiej sytuacji zostaic na 3 dni pod obserwacja w szpitalu!!!
Ja juz ci wczesniejpisalam ze tez mialam astme oskrzelowa, nie moglam spac, nie moglam chodzic na spacery czy w domu po schodach bo zaraz sie bardzo meczylam i lapal mnie atak!!!
Gdy w koncu maz zabral mnie do lekarza uslyszalam ze wiekszac kobiet tak ma w ciazy i ze po ciazy wszystko powinno wrocic do normy troszke sie uspokoilam.
Gdy powiedzialam lekarzowi o tym ze nie moge wyjsc z domu bo jak tylko przejde pare metrow to czuje sie tak jak bym pokonala truchtem z 10 km. Mowilam lekarzowi ze mam wrazenie jak by dziecko zabieralo mi tlen i ze dla mnie nie starcza i po takim czyms mialam ataki. Lekarz mnie zbadal zrobil test ( dmuchalam w jakies specjalne urzadzenia ) i wynik pokazal ze jest problemz wydolnoscia oddechowa i oskrzelami dostalam inchalatory do wziewu
jednego nazwe inchalatora nazwe znam bo moj syn go kiedys uzywal nazwa to VENTOLIN 100mig. ten VENTOLIN - NIEBIESKI uzywalam przy kazdym ataku, a pomaranczowy tylko wieczorem. Musze powiedziec ze pomaranczowy byl rewelacyjny szybko przynosil ulge ale moglam go stosowac tylko raz dziennie i lekarz poradzil aby to byl wieczor :)
tak wiec porozmawiaj z lekarzem ze moze Ty tez powinnas miec zrobiony taki test - napewno nie zaszkodzi a moze akurat cos wykaze, co wczesniej zostalo zlekcewarzone!!!
Mi lekarz tez powiedzial ze jak bede miala atak astmy nad ktorym nie bede mogla zapanowac tzn inchalatory nie pomoga mam sie udac do szpitala bo ostry kaszel moze spowodowac wczesniejsza akcje porodowa, tlumaczyl to tak ze jak czlowiek kaszle uzywa miesni brzucha- przepona i w razie dusznosci i ostrego dlugiego kaszlu moga pojawic sie krurcze!!!
Nie lekcewaz tego - powodzenia
jak mozesz daj znac co lekarze ci pomogli!