2012-06-30 21:39
|
Obok mojego bloku, stoi puste mieszkanie już ok pół roku.+ 2 pokoje, kuchnia, łazienka, przedpokój. I w tym bloku mieszka też moja znajoma ;) Dziś z nią rozmawiałam i powiedziała abym się pospieszyła i zapytała w poniedziałek w administracji czy przydzielili by mi te mieszkanie. Rozmawiałam o tym z moim Ł, i bez problemu się zgodził. Ważne abyśmy dostali jakiekolwiek mieszkanie, może się zlitują nad kobietą w ciąży haha ;) Bardzo mi zalezy na własnym mieszkaniu, i na samodzielności ;)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Jakbyś się włamała to czemu nie, tak to wątpię. Niestety istnieją pewne procedury do przyznawania mieszkań, niektórzy czekają kilka lat by je dostać i byłoby niesprawiedliwe przyznać Ci je wcześniej.. wiele ciężarnych zapewne też stara się o mieszkanie, lub byłych ciężarnych bo do tego czasu zdążyły już daawno urodzić.. no ale spróbować możesz..
Wiem ze byłoby to niesprawiedliwe, ale czasem człowiek potrzebuje natychmiastowej pomocy. :)
Jakbyś się włamała to czemu nie, tak to wątpię. Niestety istnieją pewne procedury do przyznawania mieszkań, niektórzy czekają kilka lat by je dostać i byłoby niesprawiedliwe przyznać Ci je wcześniej.. wiele ciężarnych zapewne też stara się o mieszkanie, lub byłych ciężarnych bo do tego czasu zdążyły już daawno urodzić.. no ale spróbować możesz..
Wiem ze byłoby to niesprawiedliwe, ale czasem człowiek potrzebuje natychmiastowej pomocy. :)Jakbyś się włamała to czemu nie, tak to wątpię. Niestety istnieją pewne procedury do przyznawania mieszkań, niektórzy czekają kilka lat by je dostać i byłoby niesprawiedliwe przyznać Ci je wcześniej.. wiele ciężarnych zapewne też stara się o mieszkanie, lub byłych ciężarnych bo do tego czasu zdążyły już daawno urodzić.. no ale spróbować możesz..
Wiem ze byłoby to niesprawiedliwe, ale czasem człowiek potrzebuje natychmiastowej pomocy. :)Nie chcę Cię od początku zniechęcać, ale jeśli to mieszkanie administracji, to może czekać normalnie na sprzedaż, albo właściciel wyjechał i mieszkanie czego na niego. W dzisiejszych czasach administracje tez muszą na siebie zarabiać i niestety mieszkania wolą sprzedać niż podnająć.
Możesz iść i spróbować, ja ze swoim chłopakiem tez staram się o mieszkanie, ale w warszawie ciężko.
Nie chcę Cię od początku zniechęcać, ale jeśli to mieszkanie administracji, to może czekać normalnie na sprzedaż, albo właściciel wyjechał i mieszkanie czego na niego. W dzisiejszych czasach administracje tez muszą na siebie zarabiać i niestety mieszkania wolą sprzedać niż podnająć.
Właścicielka nie zyje. I tak sobie stoi mieszkanko.
Nie chcę Cię od początku zniechęcać, ale jeśli to mieszkanie administracji, to może czekać normalnie na sprzedaż, albo właściciel wyjechał i mieszkanie czego na niego. W dzisiejszych czasach administracje tez muszą na siebie zarabiać i niestety mieszkania wolą sprzedać niż podnająć.
Bo w naszym zajebistym kraju to byś pomieszkała tam i z 10 lat i nikt by się nie przyczepił :P