2015-09-21 12:29
|
...powinno już np pozbierać samo rzeczy, które porozrzucal w złości? Nie chodzi tylko o zabawki, syn ma okres buntu i jest dusić nerwowy na zakazy lub zebranie mu czegoś często reaguje właśnie tak ze rzuca wszystkim co znajdzie się w jego zasięgu. Na moje prośby o pozbieranie później tego krzyczy tylko "nie" i ani prośby ani groźby nie pomagają. Co robić w takiej sytuacji?
Dodam jeszcze ze w tej złości jest niemiłosiernie głośny, krzyczy na całe gardło, dosłownie pękają mi bebenki w uszach. Przeczekać te krzyki czy reagować?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
pozbierac zabawki i schowac na 3 dni ... i wytłumaczyc ze jak tak bedzie robiło to tak bedzie ;)
Tylko ze on rzuca wszystkim, nie tylko zabawkami, piciem, świeczka ze stołu, klamerkami do prania, no dosłownie wszystkim co jest akurat pod ręką. Jedynie omija mój telefon i coś co może się potluc, chociaż tyle. Zdarzyło się nawet ze wyciągał rzeczy z szafek np albumy czy płyty.
Wściekły dwulatek ma jeszcze satysfakcję, że nie pozbiera tego, co porozrzucał w złości. Nie proś o zbieranie, jak i tak wiesz, że tego nie zrobi. Na naukę sprzątania może być czas, kiedy ma dobry humor i kończy zabawę np. klockami. Myślę, że przeczekanie krzyków pokazuje dziecku, że do niczego nie prowadzą i są bez sensu. Jak będziesz reagować złością, to będzie te krzyki wykorzystywał, żeby Cię zdenerwować jak np. mu czegoś zabronisz albo żeby zwrócić na siebie uwagę jak pojawi się drugie dziecko.
Zgadzam sie..przeciez chcesz zeby sprzatal kiedys po sobie..prawda? A pokazujac mu ze sprzata "za kare" jest bez sensu. Zawsze mu sie to bedzie zle kojrzylo. Moj syn zbiera zabawki po sobie wlasnie jak ma dobry humor i jest bardzo ztego zadowolony chwalimy go za to. Ma 21mcy i tez sie tak zachowuje. Gdy krzyczy nie reaguje wykrzyczy sie ja nie zwracam uwagi.
pozbierac zabawki i schowac na 3 dni ... i wytłumaczyc ze jak tak bedzie robiło to tak bedzie ;)
Tylko ze on rzuca wszystkim, nie tylko zabawkami, piciem, świeczka ze stołu, klamerkami do prania, no dosłownie wszystkim co jest akurat pod ręką. Jedynie omija mój telefon i coś co może się potluc, chociaż tyle. Zdarzyło się nawet ze wyciągał rzeczy z szafek np albumy czy płyty.