a to takie pierdolamento ze strony facetów, Bozia rączki i nóżki dala to niech powiesi pranie czy tam umyje gary. Ja mowie "przewin mlodego" on nie bo cos tam, ja mu wtedy odpowiadam "a co Ci prawa rodzicielskie odebrali?" i przewija. 
Próbowałam z podobnymi tekstami, ale i tak muszę powtarzać czasem i po kilkanaście razy, zanim łaskawie się ruszy. A i tak potem wypomina mi, że on to wszystko za mnie robi ;/ 
				
    
    
 
            

 
             
             
				 
             
             
				 
             
				 
            

 
            