jeszcze do mnie nie do końca dociera informacja , że mam dziecko...... ;) nie zastanawiałam się nad tym jak to będzie później.... na razie cieszę się dniem dzisiejszym . Może to swego rodzaju szok poporodowy.... ?

Miałyście taki moment samoświadomości jak i przerażenia 'ojej to dziecko jest już na zawsze, do końca życia będę się nim opiekowała, martwiła o nie, czy poradzę sobie, nigdy nie będę już miała swobody w życiu' ?
jeszcze do mnie nie do końca dociera informacja , że mam dziecko...... ;) nie zastanawiałam się nad tym jak to będzie później.... na razie cieszę się dniem dzisiejszym . Może to swego rodzaju szok poporodowy.... ?
Ja juz myslę o tym przed narodzinami :)
ostatnio czyli przed samym porodem mam takie mysli, strasznie chce juz urodzic ale tez mam takie mysli w sobie jak opisalas i jestem tez przerazona, wtczekiwanie i strach mnie zameczaja...