mi troche pomagało bujanie sie na pilce, ale dlaczego chcesz wziąć swoją??
czy w ogole bedac tak obolalą da sie na niej cwiczyc? ktos tak zrobił?:)
Odpowiedzi
TAKNikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Tofinka no przecież w szpitalu są piłki, więc po co swoją chcesz wziąć;)) - no chyba, że czujesz do niej jakiś sentyment heh;))
W każdym szpitalu mają własne piłki więc swoja nie jest potrzebna-to tylko dodatkowy bagaż.
no ja wlasnie dlatego pytam, bo moje znajome nie mialy w szpitalach gdzie rodzily....dziwne ale prawdziwe...a ktoras z Was korzystala z niej? pomagalo?
Korzystałam ja. Nie wiem czy pomagało ;) bolało jak cholera i nic tego nie zmieniło :/ Ale korzystałam ze szpitalnej, swojej nie miałam.
A wiesz,ze w szpitaluy gdzie rodzily Twoje znajome pilek nie bylo, pytaly?! W kazdym szpitalu pilki byc powinny.
Ja skakalam, nie wiem czy pomoglo, jakos tak zabawnie po prostu spedzilam czas w oczekiwaniu na dalszy rozwoj wypadku ;). Pilke oczywiscie mi dali w szpitalu nic ze soba nie targalam ;)
w szpitaku są piłki nie trzeba ciągać w domu swojej