Kocham robic zakupy dla malenstwa... :))) Niby mam wszystko, ale i tak wracajac z miasta mam cos w torbie... :) A to ciuszek, a to jakis inny drobiazg (i nie tylko drobiazg)...
Ale ja w ogole lubie kupowac dla moich dzieci. Rowniez tych starszych. Cory sa juz tak ponauczane, ze jak tylko mama z powrotem w drzwiach to juz oblegaja (szczegolnie mlodsza) i pytaja... Mamusiu... Co dla nas kupilas? ;)
A potfel taki jakis dziwnie lekki jak wracam... Hmm...