2012-09-26 23:27
|
ech..wkurzam się, bo zawsze moj maz okolo 22.00 zasypia i moze tak spac 2h. a ja oczywiście liczę na romantyczny wieczorek. i du*a blada z tego wieczorku. w końcu go budzę i mowie zeby poszedl sie myc i idziemy spac. nie zawsze chodzi o jego zmeczenie pracą w ciagu dnia. faceci to jakos tak szybko odplywaja...i np. moj maz zasypia po 20 sekundach od położenia się, a ja to się muszę męczyć z zaśnięciem;/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!