Książki uwielbia ale oglądać, pokazuje mi co jest na obrazkach, itd. Gdy próbuję jej czytać to szybko odchodzi i się zniechęca, nie potrafi się skupić jeszcze, ale oglądać i słuchać co tam jest narysowane bardzo lubi :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Czytam codziennie. Czasami kilka razy pod rząd jedną książkę bo tak mu się podoba. Są też książki których nie czytam, bo syn sobie nie życzy i przegląda pytając od czasu do czasu "co to". Zdarza się, że jak sprzątam albo gotuję to wyciągam mu wszystkie książki, kładę na ławę i on przez godzinę je ogląda opowiadając co widzi na obrazkach.
Teraz juz tak nie bo ma szał na puzzle, ale tak po roczku to były tylko i wyłącznie ksiażki. Ale jak mu powiem to lubi obejrzeć sobie, wtedy mu opowiadam co i jak i on tez juz sam opowiada lub karze coś znaleść. Poznajemy literki i liczby. Teraz juz takiego szału jak na poczatku nie ma ale lubi. Ksiażki bardziej ogladamy bo czytac za bardzo nie da, robimy to teraz sporadycznie kiedys codziennie.
Czytam Adasiowi każdego dnia i uważnie mnie słucha. Czasami dwa lub trzy razy dziennie nawet. Trwa to od 10 min do 20. Zazwyczaj zasypia podczas czytania ale też dużo razy jest tak że słucha do końca.
Widzę, że jestem jedyna, która niestety musi zaznaczyć nie. Moje dziecko nie lubi jak mu czytam, nie chce wcale nawet przeglądać książeczek. Cały czas próbuję, mam nadzieję, że w końcu się to zmieni. :)