Czy wasze dziecko się kiedyś zakrztusiło....?? I jak uczyłyście dzieci gryźć ?? arletka1991 |
2013-04-12 18:04 (edytowano 2013-04-12 18:11)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Pytanie do sondy :
Czy wasze dziecko się kiedyś zakrztusiło, kiedy podałyście mu coś do pogryzienia.. ?

Co to było ? - komentarz



*Moja się krztusiła nawet, jak jadła zupkę z bardzo małymi cząstkami.. ale już jej przeszło. Sporadycznie jej podawałam, bo chciałam, żeby się nauczyła gryźć.. I raz jedząc chlebek i od tamtego czasu boję się jej dać cokolwiek, a wszyscy naokoło normalnie dają dzieciom niemal wszystko :D



W komentarzu mile widziane :
A wy jak nauczyłyście dzieci gryźć ? Co im podawałyście ?? Krztusiły się ?? Nie bałyście się tego ??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

TAK

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
ciekawska
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatabdg
agatabdg
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara135
madziara135
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22
natalia22
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
xxmadziaa785xx
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
roslina28
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lostangel
lostangel
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
agawita
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadalka
nadalka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa
grejfrutowa

NIE

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
annan
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kukurydziana88
kukurydziana88

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.

(2013-04-12 18:43) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadalka

nadalka

na początku ksztusiła się wszystkim nawet papkowatym, ale po jakimś czasie jej przeszło.potem powoli dawałam coraz większe cząstki i teraz daję jej np. placka i sama gryzie i je, nie muszę nad nią wisieć.

 

A co do ksztuszenia, to normalna reakcja organizmu na pozbycie się czegoś z gardła. Nie należy wtedy interweniować tylko czekać aż dziecko samo sobie z tym poradzi. Póki słychać kaszlenie jest wszystko ok. Co innego zadławienie. Wtedy najczęściej dziecko dławi się bezgłośnie i trzeba mu pomóc. Te dwie rzeczy trzeba umieć odróżniać.

Ta informacja bardzo mi pomogła bo mała sama się uczy dzieki temu ile może ugryźć ile połkąć by sobie nie zaskodzić.

(2013-04-12 19:41) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

agawita

A jak uczyc- po prostu dawac normalnie jedzenie i sie nauczy:) dzieci maja odruch ksztuszenia sie juz duzo wczesniej niz dorosli, dlatego tak czesto sie krztusza. Nadalka juz napisala reszte co bym mogla powiedziec;)

(2013-04-12 19:59) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara135

madziara135

jak mu do ręki podawałam biszkopta to za duzo naraz do buzi wpakował i się zakrztusił, ale sam wysunął to z buzi.

Uczyłam go dając mu coraz to większe kawałeczki jedzenia. Jeśli chodzi zaś o chleb czy biszkopty to wydzielam mu kawałki i dobrze sobie z nimi radzi. .Gryzie nawet ugotowane warzywa pokrojone w grubą kostkę :) ma 9 mscy

(2013-04-13 04:32) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baksia1984

baksia1984

Moja mala jeszcze nie tzn. czasami jak jej daje obiadek lub deser to jej ,,się cofa,, ale zaraz przechodzi. Natomiast pamiętam jak moja bratanica zakrztusiła się kluską, masakra - zrobiła się sina, nie umiała złapać oddechu ale na szczeście brat bardzo szybko zareagował. Od tamtej pory jestem wyczulona na wielkości jedzenia jakie podaje Idzę - chociaż nadal w 90% to papki ale mimo to zawszę obserwuje reakcję małej na każdą zjadaną łyżeczkę.

Podobne pytania