porozmawiałabym z nią, oczywiście nie tak żeby się pokłócić, ale żeby zwróciła na to uwagę, zależy jakie macie stosunki między sobą
zamiast jezdzic z dzieckiem na spacerze poszla sobie na kawe i ploteczki do kolezanki , (wiedzac ,że twoje dziecko płacze przy kazdym rozbieraniu i ubieraniu, denerwuje sie i w ogole no nie lubi po prostu) ? az mnie teraz trzebie jak sobie pomysle ze mowila ze jezdzila a siedziala sobie gdzies... ;/ ja rozumiem gdyby powiedziala wczesniej a nie po fakcie ... myslalam ze dziecko jezdzi sobie na swiezym powietrzu a tu dupa blada...
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Stosunki mamy dobre tylko jakbym jej cos powiedziala ona jest bardzo nerwowa i by pewnie ryczala pozniej w domu. serio. nawet jakbym powiedziala najlagodniej w swiecie.
kurcze gdybym ja miala pod reką teśściową ktora czasami zajełaby sie maleństwem to byłabym jej wdzieczna a nie marudziła
wiem coś o tym, bo ja mam dobrą teściową, ale też czasem mam kłopot jak jej powiedzieć coś żeby nie pomyślała że jej nie lubię czy coś :)
Jeżeli by zajmowała się dzieckiem podczas tej wizyty a nie zostawiła je samemu sobie i plotkowała to nie miałabym nic przeciwko temu.Przecież sama potem możesz pójść na spacer.Uważam podobnie jak takietam.Chciałabym żeby czasami ktoś mi zajął się dzieckiem jak Tobie teściowa.
jesli to byłby jednorazowy przypadek to nie, ale następnym razem już tak
Ja bym zwróciła ale nie jakoś po chamsku tylko delikatnie, że jednak wolałabyś żeby mała sobie pospacerowała albo powdychała powietrza a jeśli chce isc z nią do kolezanki to żeby powiedziała wcześniej i ewentualnie pozniej pospacaerowała z dzieckiem na dworze
Gdyby to sie nagminnie powtarzało to tak, ale od czasu do czasu każda babcia chce się dzieckiem pochwalić :). Ja bym się cieszyła gdyby moja teściowa chociaż wnuczkę odwiedziła od czasu do czasu :(
Raz na pewien czas to może się zdarzyć, ale co za dużo to niezdrowo
Super spacer, pewnie chciała się pochwalić Filipkiem.