Odpowiedzi
Wg jej zaleceń powinno się dawać, marchewkę, ziemniaczka, brokuł - i zawsze dodawać odrobinkę oliwy do papki, żeby witaminy się wchłaniały. Powiedziała też, żeby czekać do świeżych warzyw, a dopóki ich nie ma to podawać słoiczki.
Z tym, że ja podawałam słoiczek 3 razy, wczoraj dałam papkę własnej roboty - marchewka+ziemniaczek+seler i konsystencja chyba małemu nie odpowiadała bo widać było spore problemy przy połykaniu :/ te ze słoiczka są prawie płynne.
Deserek raz dostał, dziś ugotuję jabłuszko dla próby.
dzieciom karmiacym piersia rozszeza sie diete po 6 mies..marchewka...marchewka ziemniak,..jablko...itd
chyba tylko teoretycznie ;)...jak Krzyś miał 4,5 m-ca to odniosłam wrażenie, że już się mlekiem z piersi nie najada i zacząłam mu dawać kaszki bobovity i nestle (na tyle gęste, że jadł łyżką - nigdy nie jadł z butelki), a sok z marchewki, buraków i jabłka dawałam mu już wcześniej