2014-03-14 20:45
|
LAski... nie wiem o co kaman... od kilku dni mloda chodzi za jedna reke, ale... od wczoraj zaczela chodzic na palcach, przez co nie trzyma juz tak fajnie rownowagi... qwa... nie kumam... to jakis kolejny etap w nauce chodzenia? zakladac jej kapcie ze sztywniejsza podeszwa? teraz chodzi w skarpeto-kapciach... radzta, bom zglupiala...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
zaloz buciki z twarda podeszwa, takie usztywniane wyzsze. Mojej kolezanki cora od poczatku chodzila na palcach (juz w chodziku), a odkad miała te twarde buciki to zaczeła uczyc sie normalnie chodzic.
skutek chodzika! Nie zakładaj butów załóż zwykłe bawełniane skarpetki możesz z antypoślizgami.
zaloz buciki z twarda podeszwa, takie usztywniane wyzsze. Mojej kolezanki cora od poczatku chodzila na palcach (juz w chodziku), a odkad miała te twarde buciki to zaczeła uczyc sie normalnie chodzic.
jak dla mnie to dwa błędy, raz ze w chodziku, dwa że w butach i to sztywnych...
podstawowy błąd większości mam. Zakładasz jej buty? Jeśli tak to masz wytłumaczenie. Dziecko powinno uczyć się chodzić na boso.
to nie od tego. Moja latala na boso po podworku przy scianie ale nigdy na pacach, pozniej w butach tez bylo ok. Z kolei kolezanki corka od poczatku w skarpetkach na palcach latala i dopiero jak załozyli jej buciki to zaczela normalnie stawiac stopki
zaloz buciki z twarda podeszwa, takie usztywniane wyzsze. Mojej kolezanki cora od poczatku chodzila na palcach (juz w chodziku), a odkad miała te twarde buciki to zaczeła uczyc sie normalnie chodzic.
jak dla mnie to dwa błędy, raz ze w chodziku, dwa że w butach i to sztywnych...