2013-12-11 08:21
|
Bo szatan opęta jego dusze O.o
Trzymajcie mnie bo zaraz komus zrobie krzywde !
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Najlepsza odpowiedź!
Odpowiedzi
Moj syn nie jest ochrzczony , mam sie bac?!
zacznij sie bac ! ja sie boje od wczoraj , od kiedy mi tesciowa to powiedziala !
;)
Ludzie starszego pokolenia wierzą, że jakby się coś dziecku stało, jakiś wypadek czy coś to lepiej jak dziecko było ochrzczone, bo wtedy odchodzi jako chrześcijanin. Kiedyś było chyba więcej wypadków, służba zdrowia działała gorzej i dzieci częściej umierały. Ja nie umiem myśleć takimi kategoriami, jakby się mojemu dziecku coś stało. A tak ogólnie to nie stresuj się czyimś gadaniem. Każdy ma prawo robić jak uważa i chrzcić wtedy kiedy mu pasuje.
Ludzie straszego pokolenia :) Tesciowa ma 45 lat :D
a moja babcia 82 i smiala sie ze o czyms takim nie slyszala
Ludzie starszego pokolenia wierzą, że jakby się coś dziecku stało, jakiś wypadek czy coś to lepiej jak dziecko było ochrzczone, bo wtedy odchodzi jako chrześcijanin. Kiedyś było chyba więcej wypadków, służba zdrowia działała gorzej i dzieci częściej umierały. Ja nie umiem myśleć takimi kategoriami, jakby się mojemu dziecku coś stało. A tak ogólnie to nie stresuj się czyimś gadaniem. Każdy ma prawo robić jak uważa i chrzcić wtedy kiedy mu pasuje.
Ludzie straszego pokolenia :) Tesciowa ma 45 lat :D
a moja babcia 82 i smiala sie ze o czyms takim nie slyszala
Ciach bajera i już tak nie naciska, ale głupie gadki się jeszcze nie skończyły. Nie ochrzczę nigdy dziecka, niech samo kiedyś zadecyduje. Jeżeli będzie chciał żyć jak chrześcijanin to bóg się nie obrazi na pewno ;)
Ludzie starszego pokolenia wierzą, że jakby się coś dziecku stało, jakiś wypadek czy coś to lepiej jak dziecko było ochrzczone, bo wtedy odchodzi jako chrześcijanin. Kiedyś było chyba więcej wypadków, służba zdrowia działała gorzej i dzieci częściej umierały. Ja nie umiem myśleć takimi kategoriami, jakby się mojemu dziecku coś stało. A tak ogólnie to nie stresuj się czyimś gadaniem. Każdy ma prawo robić jak uważa i chrzcić wtedy kiedy mu pasuje.
Ludzie straszego pokolenia :) Tesciowa ma 45 lat :D
a moja babcia 82 i smiala sie ze o czyms takim nie slyszala
Ciach bajera i już tak nie naciska, ale głupie gadki się jeszcze nie skończyły. Nie ochrzczę nigdy dziecka, niech samo kiedyś zadecyduje. Jeżeli będzie chciał żyć jak chrześcijanin to bóg się nie obrazi na pewno ;)
ochrzcze jak przyjdzie czas i pora !