Dużo razy widziałam tutaj kilka pytan i odp na temat karmienia piersią i zauważyłam że dziewczyny strasznie nalatuja na kobiety które nie karmiły piersią , przecież to ich wybór czy beda karmic piersia czy MM same są świadome tego i czasem sytuacja życiowa zmusi do tego że sie nie da i ja jestem tym przykładem ,karmiłam synka tylko 10 dni i wcale to nieprawda że da laktację się pobudzic , piłam kompoty z jabłek , herbatki itp a mały i tak nie dojadał wiec męczenie siebie i dziecka nie jest dobrym wyjsciem. Rozumiem tez mamy które poprostu nie karmiły bo chciały wrócic do pracy i ciezko potem jest dziecko przestawić na butelke bo mam kilka kolezanek , jedna to dopiero w 6 mcu zupkę podawała bo uznała ze karmi piersią to wystarczy a teraz mala nie umie jesc z butelki, ani z łyzeczki sa plusy i minusy , takze mamusia która karmi MM tak jak kazda inna mama tez sie poświęca dla dziecka , nie róbcie z mam które karmią MM wygodne bo wcale tak nie jest...i dziecko nie rozni się tym ze jest karmione piersia od tego co MM ... i sama nie rozumiem dlaczego jest taki czasem nalot na mamy które nie karmiły piersią , nie są przecież gorsze...
2014-11-07 19:01
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!