2014-02-28 21:13 (edytowano 2014-02-28 21:13)
|
Zaraz kończy 18 miesięcy i soczki, wodę pije z różnych kubków: sportowego, ze słomki i takiego przypominającego normalną szklankę
ale...
mleko pije tylko z butli ze smokiem!!!
Dziś zakupiłam ten kubek aventa do mleka specjalnie, no i zrobiłam to mleko wieczorem...
Wie jak pić bo odrazu załapał, popijał troszkę i się bawił, łyknął i się bawił...w końcu do spania przelałam mu do butelki i wszystko wypił...
Długo myślicie będzie trwało zanim się nauczy? Zabrać mu całkiem już butelkę?
Jak to u Was wyglądało?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nie miałam takiej sytuacji, ale myślę sobie, że warto być cierpliwym i nie zniechęcać się. Dzieci potrzebują czasu by zaakceptować wszelkie nowości. My, mamy, nierzadko jesteśmy niecierpliwe, wszystko chciałybyśmy na już. Tak niestety się nie da... cierpliwości :) Podawaj synkowi mleko w tym kubeczku, nadejdzie dzień, że Cię zaskoczy. Nie od razu Kraków zbudowano ;)
No chyba właśnie o to się rozchodzi...o moją zachwianą cierpliwość. No będę dawała z tego kubka, nie mam wyjścia. Jakoś dziwnie wygląda z butlą ze smokiem ;D Nie wiem czemu ale wydaję mi się, że jest za mały na takie picie. Oby zaczął pić...:) Dzięki
Moja corka pije z takiego wlasnie kubka Aventu i uwielbia go. Mamy czerwony do wody i niebieski do mleka. Zabierz butelke, wyrzuc ja, powiedz, ze jest duzym chlopcem i teraz mleko pijemy z kubka niebieskiego i hej.
dzięki;D a kiedy Polinka Twoja zaczęła pić z Niego? Bo może mu za szybko leci i musi robić przerwy, dlatego tak łyka i odstawia, łyka i odstawia. A i czy pije Ci na stojąco? Bo ja swojego do mleka kładę na poduchach elegancko, jest na półleżąco i pije sobie.
Nie miałam takiej sytuacji, ale myślę sobie, że warto być cierpliwym i nie zniechęcać się. Dzieci potrzebują czasu by zaakceptować wszelkie nowości. My, mamy, nierzadko jesteśmy niecierpliwe, wszystko chciałybyśmy na już. Tak niestety się nie da... cierpliwości :) Podawaj synkowi mleko w tym kubeczku, nadejdzie dzień, że Cię zaskoczy. Nie od razu Kraków zbudowano ;)
No chyba właśnie o to się rozchodzi...o moją zachwianą cierpliwość. No będę dawała z tego kubka, nie mam wyjścia. Jakoś dziwnie wygląda z butlą ze smokiem ;D Nie wiem czemu ale wydaję mi się, że jest za mały na takie picie. Oby zaczął pić...:) DziękiNie miałam takiej sytuacji, ale myślę sobie, że warto być cierpliwym i nie zniechęcać się. Dzieci potrzebują czasu by zaakceptować wszelkie nowości. My, mamy, nierzadko jesteśmy niecierpliwe, wszystko chciałybyśmy na już. Tak niestety się nie da... cierpliwości :) Podawaj synkowi mleko w tym kubeczku, nadejdzie dzień, że Cię zaskoczy. Nie od razu Kraków zbudowano ;)
No chyba właśnie o to się rozchodzi...o moją zachwianą cierpliwość. No będę dawała z tego kubka, nie mam wyjścia. Jakoś dziwnie wygląda z butlą ze smokiem ;D Nie wiem czemu ale wydaję mi się, że jest za mały na takie picie. Oby zaczął pić...:) DziękiNie miałam takiej sytuacji, ale myślę sobie, że warto być cierpliwym i nie zniechęcać się. Dzieci potrzebują czasu by zaakceptować wszelkie nowości. My, mamy, nierzadko jesteśmy niecierpliwe, wszystko chciałybyśmy na już. Tak niestety się nie da... cierpliwości :) Podawaj synkowi mleko w tym kubeczku, nadejdzie dzień, że Cię zaskoczy. Nie od razu Kraków zbudowano ;)
No chyba właśnie o to się rozchodzi...o moją zachwianą cierpliwość. No będę dawała z tego kubka, nie mam wyjścia. Jakoś dziwnie wygląda z butlą ze smokiem ;D Nie wiem czemu ale wydaję mi się, że jest za mały na takie picie. Oby zaczął pić...:) Dzięki