Ale wiecej jak 40 nie jade ;p no i staram sie uważac.
do 30 km/h jeździsz przepisowo?
Tak jest w okolicy, w której mieszkam. Niewielu kierowców się stosuje do ograniczenia, a na drodze dzieci na rowerach, hulajnogach, rolkach ...
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Biedroneczko, to może być moment i dziecko wbiegnie za piłką na drogę... u nas np nie ma spowalniaczy. Ogromna szkoda.
Mój maz bardzo pilnuje tego. Niektorzy nas wtedy wyprzedzają. Poza tym zdarzaja sie motocyklisci jezdzacy kilkakrotnie szybciej, popisujacy się.
Jak widzę że nie ma ludzi to jadę ok.40 km/h,u mnie akurat jest i znak ograniczenia do 20 km/h ale to droga mało uczęszczana
Tak, stosuję się do tego bardzo bardzo. Czasami się wręcz toczę. Np. u nas na w mieście gdzie w okolicy takiego ograniczenia dzieci masowo wracają ze szkoły i było tam już mnóstwo wypadków. Jednego bylam świadkiem jeszcze przed uzyskaniem prawa jazdy, lecz tak mocno zapadł mi w pamięć, że ograniczenia są dla mnie świętością.
W 1 kl podstawówki w wypadku w drodze do szkoly zgniela moja kolezanka z klasy. Miala tylko 7 lat. Beatko (*)