To indywidualna sprawa ja po śmierci mojej mamy i poronieniu chodziłam prawie rok, a ostatnio byłam trochę podłamana i znów mi się włączały moje lęki więc poszłam 3 razy i jest ok. Tutaj każdy mały czynnik może decydować o tym ile czasu będziesz musiała poświęcić na dojście do własnej normalności ;) Życzę Ci wielu wzlotów, ale nie zrażaj się upadkami bo czasem terapia ich wymaga...
(2015-03-02 12:51:27)
cytuj
ja nie chodziłam ale moja mama miała depresje za 1 razem chodziła okolo roku raz w miesiącu a w tamtym roku przez pracodawce znowu dostała depresje i niestety jest na rencie depresja nasiliła sie do stanu wymiotów , lęku wychodzeni z domu itp