Do ankiety o rzeczy dla dziecka, nowe czy używane. iza1989 |
2012-03-08 23:01
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dla mnie nie ma tam odpowiedniej odpowiedzi :p ja część mam po pierwszym dziecku, część kupuję nowe a część używane :p mam kołyskę, łóżeczko i wózek po córci :) wózek chciałabym kupić nowy (tylko nie wiem do końca jak z pieniędzmi będzie). Ciuszki część kupiłam nowych a część używanych.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2012-03-08 23:23:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77
Ja nowy kupiłam tylko wózek , reszta {łóżeczko , ciuszki używane } , i teraz też ciuchy kupuje e lumpeksie :)) Fajniejsze i tańsze :)
(2012-03-09 06:52:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monterka
Ja mam po synku mojej siostry co mi brakuje to dokupuje :)
(2012-03-09 08:34:53) cytuj
Ja póki co nie kupiłam jeszcze nic.Moja bratowa zeszłym roku,w czerwcu urodziła syna(mnie czeka to samo,tez czerwiec,tez synek)i mam wszystko od niej:)
(2012-03-09 09:26:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olenka2szs
to było tylko takie teoretyczne pytanie, ja prawie wszystko mam od kogoś czyli używane. Siostra dała mi wózek bo 1,5roku temu urodziła syna i kupiła nowy z którego korzystała tylko parę miesięcy więc nie było sensu żebym na marne wydawała pieniądze, łóżeczko też mam od niej sporo ciuszków też od niej i od brata męża który ma pół roczną córkę.
Ciesze się że tyle rzeczy dostałam ponieważ zaoszczędzę dość sporo na wyprawce muszę kupić tylko wanienkę i kosmetyki do pielęgnacji dla dziecka :)
(2012-03-09 09:38:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka
Ja także dużo rzeczy mam używanych jak i dużo nowych. Tak jak łóżeczko mogłabym kupić nowe, ale kupiłam w idealnym stanie piękne za 250zł, tyle,że zaraz obok mnie, więc mogłam je sobie obejrzeć i nie było kłopotu z transportem. Do tego Pani dołożyła piękny baldachim który zadecydował o kupnie :). I nie widzę w tym nic złego. Po co mi nowy badziew skoro mogę kupić coś w idealnym stanie renomowanej firmy. Tak samo z ubrankami, dużo mam nowych, ale nie pogardziłam używanymi które zaproponowała mojemu narzeczonemu jego szefowa, bo nie widzę potrzeby by dzieciaczek w domu musiał siedzieć 24h w wypasionych firmówkach. Wiadomo czysto,ładnie i schludnie,ale bez przesady! Nie dajmy się zwariować. A wiele niestety ma tak, że choćby miały się zapożyczyć to i tak kupią... W przyszłości też napewno czasami przejdę się po ciucholandach w poszukiwaniu ładnych ubranek jak i po sieciówkach.
(2012-03-09 11:50:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamagosia84
Ja uważam,że kupowanie używanych rzeczy dla naszych maluszków to nic złego,też mamy trochę używanych i trochę nowych.
jakby człowiek chciał wszystko nowe to naprawdę trzeba by było kupę pieniędzy, a maluszki tak szybko rosną i zaraz trzeba kolejne.
jak coś jest używane i w dobrym stanie to dlaczego nie i za połowę ceny a nieraz i za mniej.
(2012-03-09 15:11:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaz109
Dla mnie też nie ma odpowiedniej odpowiedzi ^^ My wózek, łóżeczko i huśtawkę kupiliśmy używane w bardzo dobrym stanie, a ubranka, matę edukacyjną, karuzelę, przewijak, materac i całą resztę nowe ;)

Podobne pytania