Ja mam troje już odchowanych dzieci i żadnego nie wkładałam do chodzika.Jestem przeciwniczką chodzików.Moi chłopcy raczkowali po całym mieszkaniu,a ja nie narzekałam.Wkładanie półrocznego dziecka,które jeszcze nie potrafi sztywno siedzieć do chodzika to wg mnie czysta głupota,a każdy lekarz czy pediatra czy ortopeda to potwierdzi.A mama ,która chce mieć 5 min dla siebie niech da tatusiowi dzieciaczka do zabawy i gotowe.:)Ja osobiście czas dla siebie miałam i mam do tej pory z samego rana jak jeszcze śpią i wieczorem jak już wszystkie moje pociechy są w łóżkach. Pytanie wydaje mi się jak najbardziej trafione :)
Jeszcze ten tata to musi być w domu:)
2011-08-03 13:24
|
Ok pytanie jest głupie ale napiszcie mi.
Do czego to tak naprawde sluzy?
do tego by mama miala 5min dla siebie?
nauczyc dziecko chodzic?
Czy wkladanie niespelnia 6msc dziecka do chodzika jest dobre?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja Ci powiem tak..zaczęła m Kube wkładać jak miał prawie 10 miesięcy.Uwielbiała w nim siedzieć,nie jeźdić.Dawałam mu zabawki na ten stoliczek i dziecka nie było.
Góra siedział sobie tak pół godzinki.Mogłam wtedy spokojnie zrobić obiad!!!
Możecie mnie zminusować,zwyzywać ale naprawdę był mi Bardzo pomocny!
Moje dziecko jest ciagle w ruchu więć on ratował mi życie.W łóżeczku za nic w świecie nie chciał siedzieć.
Po jakimś czasie dopiero zaczął czaić o co w nim chodzi i buszował w nim.Minął miesiąc i już go nie używamy...
Także takie jest moje streszczenie chodzikowe.
Nie wiem czy o to Ci chodziło ale mam nadzieję,że tak;))
Pozdrawiam!
nie zamierzam Cię minusowac, wrecz przeciwnie dalam plusika :)Góra siedział sobie tak pół godzinki.Mogłam wtedy spokojnie zrobić obiad!!!
Możecie mnie zminusować,zwyzywać ale naprawdę był mi Bardzo pomocny!
Moje dziecko jest ciagle w ruchu więć on ratował mi życie.W łóżeczku za nic w świecie nie chciał siedzieć.
Po jakimś czasie dopiero zaczął czaić o co w nim chodzi i buszował w nim.Minął miesiąc i już go nie używamy...
Także takie jest moje streszczenie chodzikowe.
Nie wiem czy o to Ci chodziło ale mam nadzieję,że tak;))
Pozdrawiam!
Dziekuje za odpowiedz.
w takim razie niewiem jak mam przekonac znajomą,zeby nie wkladala corki do chodzika. bo juz to robi, dziecko nie siedzi, nie raczkuje i troche ciągnie nogi w tym ale ona powiedziala,ze ona go potrzebuje by mogla wyjsc na papierosa.
Ja mam troje już odchowanych dzieci i żadnego nie wkładałam do chodzika.Jestem przeciwniczką chodzików.Moi chłopcy raczkowali po całym mieszkaniu,a ja nie narzekałam.Wkładanie półrocznego dziecka,które jeszcze nie potrafi sztywno siedzieć do chodzika to wg mnie czysta głupota,a każdy lekarz czy pediatra czy ortopeda to potwierdzi.A mama ,która chce mieć 5 min dla siebie niech da tatusiowi dzieciaczka do zabawy i gotowe.:)Ja osobiście czas dla siebie miałam i mam do tej pory z samego rana jak jeszcze śpią i wieczorem jak już wszystkie moje pociechy są w łóżkach. Pytanie wydaje mi się jak najbardziej trafione :)
Jeszcze ten tata to musi być w domu:)Ja osobiście teoretycznie nie zamierzam korzystać z chodzika,ale jak to będzie w praktyce zobaczymy. Zastanawiam się tylko dlaczego jakoś wcześniej każda matka miała chodzik, była z niego zadowolona, nic sie dzieciom nie działo, a teraz taka nagonka. Ja rozumiem że nie można dziecka wsadzić w niego na cały dzień czy na dłuższy okres,tak jak i zresztą w leżaczku-bujaczku,który zapewne każda mama ma w domu.
Teraz jest internet, kiedys go nie bylo ;)Pierwsze chodziki jakie powstaly, mialy calkiem inne zastosowanie to raz, a dwa w latach 90 zrobil sie boom na "plastiki" i juz wtedy stwierdzono ich szkodliwosc, tak wiec nie jest to nagonka "teraz".
Konkluzja: Rozumiem dlaczego tyle mam jest chodzikom przeciwnych, ale myślę też, że używany w odpowiednim wieku i w określonej ilości czasu nie szkodzi prawidłowo rozwijającemu się dziecku.
Jest tyle innych zabawek, nowosci, tzw bajerów, że nie chcę nawet próbować się przekonywać do tego cudenka.
A co do chwili spokoju, czy pójścia na papierosa uważam że to głupi pomysł zostawiać dziecko w chodziku.
To nie jest bezpieczne miejsce bez opieki rodziców.
Wolałabym juz włozyc dziecko do łóżeczka i zająć je czyms na 5 min..