Nie jem chleba - tylko pieczywo chrupkie sonko. Nie używam masła. Nie jest tłustych potraw. Ściśle się trzymam jedzenia zalecanych produktów dla kobiet karmiących. Do tego tak jemy z mężem bo chcę/on chce schudnąć bo do najszczuplejszych nie należy :) A my poznaliśmy się jak nosił rozmiar M a teraz XL :P
Dużo noszę małęgo na rękach- tańczę z nim, śpiewam bo często mi płacze. W sumie myślę, że najwięcej dzięki temu udało mi się tak szybko zrzucić :)