2015-03-15 09:50
|
Dokładnie chodzi mi o to co z tym napletkiem. Naciągać wkońcu czy nie? Wiem że do roku czasu nic się nie kombinuje przy siusiaku ale po roku powinno się czy nie? Tak żeby się nie zrosła stulejka. Jak Wy pielęgnowałyście siusiski waszysz synków?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Mój synek ma 2 lata i 5 miesiecy, mi tez nigdy nic nie powiedział na ten temat więc ja nie ruszam. Jedni mówili że się rusza inni że nie także jeżeli nie ma zapalenia ani jak kolezanka pisała wcześniej po prostu lepiej zostawić jak jest. Ja jedynie leciutko ściagałam te skórke żeby pokazała się dziurka i żebym mogła zobaczyć czy nie śmierdzi i nie ma jakiejś ropki, ale to tak przed ukończeniem 2 lat dopiero oglądałam, ale nie cały "łepek" tylko taka ciutkę żeby ta skórka się rozkleiła(nie wiem jak napisac żebys zrozumiała)
Wiem o co ci chodzi bo tez tak robie i to od dawna. Jak bylismy u urologa jak maly mial z 7mcy to mu wlasnie tak troche sciagnal zeby pokazac ze tam sie duzu brudu zbiera i trzeba delikatnie obsuwac i myc.
Mój synek ma 2 lata i 5 miesiecy, mi tez nigdy nic nie powiedział na ten temat więc ja nie ruszam. Jedni mówili że się rusza inni że nie także jeżeli nie ma zapalenia ani jak kolezanka pisała wcześniej po prostu lepiej zostawić jak jest. Ja jedynie leciutko ściagałam te skórke żeby pokazała się dziurka i żebym mogła zobaczyć czy nie śmierdzi i nie ma jakiejś ropki, ale to tak przed ukończeniem 2 lat dopiero oglądałam, ale nie cały "łepek" tylko taka ciutkę żeby ta skórka się rozkleiła(nie wiem jak napisac żebys zrozumiała)
Wiem o co ci chodzi bo tez tak robie i to od dawna. Jak bylismy u urologa jak maly mial z 7mcy to mu wlasnie tak troche sciagnal zeby pokazac ze tam sie duzu brudu zbiera i trzeba delikatnie obsuwac i myc.