W sumie byłam przeciwniczką stosowania chodzików ale... wczoraj byliśmy w takim dużym sklepie z rzeczami dla dzieci i można sobie było wypróbować chodzik. Po pierwsze Młody szalał z radości. A po drugie w sumie nie widziałam, żeby taki chodzik jakoś mógł uszkodzić moje dziecko, albo inaczej je upośledzić. Więc zastanawiam się nad kupnem. Ten w sklepie miał mnóstwo bajerów i miałam wrażenie że dziecko w nim trochę głupieje i nie wie za którą zabawkę się zabrać. Kosztował prawie 500zł. Modelu nie pamiętam. No i tu pytanie. Możecie mi polecić jakiś fajny chodzik? Z bajerami, ale bez przesady. Cena na razie obojętna. Jeszcze nie wiem czy w ogóle się zdecyduję. Muszę pooglądać i poczytać opinie. Z góry dzięki.
Odpowiedzi
na szczęscie służył krótko (kiedy go kupiliśmy mały stawiał pierwsze kroki).polatał pare tyg i wyniosłam grajka na strych hehe.
o dokładnie taki był:
http://allegro.pl/chodzik-kolyska-bujak-8-wzorow-stopery-melodyjki-i1791064629.html
heh kicz jak się patrzy :D
Takze nie kupuj drogiego bo szkoda kaski, moim zdaniem.
A ja lubie jak zabawki graja glosno :-)
A takich odpowiedzi w stylu "popatrz sobie na allegro" to ja mam serdecznie dość. Nie pierwszy raz mi się to zdarza. Czy ja wyglądam na debilkę? Przecież umiem zajrzeć w allegro... Ale skoro pytam na forum, to znaczy, że chcę poznać wasze opinie i zaoszczędzić sobie trochę czasu, oglądać tylko te sprawdzone... :/
srele morele....ja mam 3 synów i każdy chodził w chodziku i nie maja problemu z chodzeniem i krzywi też nie sa :P
bo co on może zrobic jak dziecko 2 razy dziennie po pół godzinki w nim spędzi....
jeśli chodzi o cene....to stanowczo odradzam drogie chodziki, bo to jest wyzucenie pieniędzy w błoto....moi dwaj pierwsi synowie mieli ten sam chodzik....i jeszcze dwóje innych dzieci w nim sie bawiło...byl firmy abc design, wytrzymały jak cholerka ;D a teraz Kubusiowi kupiłam na allegro, jakis bezfirmowy i powiem,że byl gorszy od tamtego....nawt dużo....bo był taki lichy...
więc moim zdaniem lepiej kupić jakiś firmowy używany niż zwykły be firmy,bo róznica w wytrzymałości jest kolosalna ;)