Ale zleciało...rok za nami
Nie wiem kiedy , nie wiem jak , zleciało to tak szybko.Poród pamiętam jakby był wczoraj a w rzeczywistosci Kacper ma już rok.Cieszę się że rośnie ,coraz więcej potrafi, z dnia na dzień się zmienia,ale tęsknie za maleństwem :) Pozostaje mi tylko się przyzwyczaić..........Impreza odbyła się 2 maja , udała się na szczęście:) Wszystko poszło po mojej mysli, goście zadowoleni, nakarmieni a przedewszystkim moje dziecko bylo szczęśliwe:) Miłego dnia kobietki;*
Na zdjęciu kacperkowy tort, zrobiony z sercem przez mamę:)