2012-05-08 17:51 (edytowano 2012-05-08 17:52)
|
Moja córcia skończyła 3 maja dwa miesiące, karmie ja piersią,do tej pory przestrzegałam diety mamy karmiącej,nie jem cytrusów ani rzeczy wzdymających ale dzisiaj zjadłam ciastka w czekoladzie,a czekolada jak wiemy nie jest wskazana:):)NO NIE WYTRZYMAŁAM,NIE DAŁAM RADY:):)jestem ciekawa czy Wy też pozwalacie sobie na małe grzeszki? czy przestrzegacie rygorystycznie diety i jecie zgodnie z zaleceniami?pozdrawiam!
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Odkryłam co małego uczula - jabłka i zwykłe mm ;) i to tyle co nie mogę ja jeść i co mały.
Czekoladę jem, pierogi z truskawkami.
No w sumie to na cytrusy jakoś nie mam ochoty to jeszcze nie wiem czy przeszkadzają Marcelkowi.
Metoda prób i błędów w moim przypadku się sprawdziła :)
właśnie obrzeram się pizza :D
a pizzę jesz z pieczarkami?Ponoć grzyby są cholernie szkodliwe dla dzieciaczków i w ogóle nie powinny ich jeść do któregoś tam roku życia.
Ja muszę dodać do listy rzeczy zakazanych właśnie grzybki.